1 z 13
Następne
Wypadek w Kotowicach. Księża uciekali z płonącego jeepa (zdjęcia)
Z płonącego auta cudem wyszli proboszcz i ksiądz. Obaj trafili do szpitala. Proboszcz z okolicznej parafii razem z księdzem jechali drogą w Kotowicach. Nagle prosto na nich wyjechało rozpędzone audi. Młody kierowca zaczął wyprzedzać samochody nie upewniając się, że ma miejsce na drodze. Audi uderzyło w jeepa, który wypadł z drogi. Jeep dachował na poboczu i stanął w płomieniach. Audi zderzyło się jeszcze z fordem galaxy. Na szczęście w płonącym samochodzie otworzyły się drzwi. Z auta uciekł proboszcz i jadący z nim ksiądz. Samochód spłonął doszczętnie. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna i karetki pogotowia ratunkowego. Ksiądz i proboszcz zostali przewiezieni do szpitala w Zielonej Górze.