Według prokuratury, 28-letni kierujący nie zachował ostrożności podczas manewru cofania, naruszając przy tym nieumyślnie przepisy ruchu drogowego i potrącił idącą chodnikiem 85-letnią kobietę.
- Piesza doznała szeregu poważnych obrażeń, które skutkowały zgonem pokrzywdzonej na miejscu zdarzenia - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Do tragedii doszło rankiem 19 stycznia na chodniku przylegającym do ulicy Skłodowskiej. Kobieta szła chodnikiem. 28-latek akurat dowoził mięso do lokalu gastronomicznego położonego tuż obok. Cofał i pieszej nie zauważył. Po wypadku dowiedzieliśmy się, że kierujący tłumaczył się tym, że nie miał gdzie zaparkować, dlatego wjechał na chodnik.
Mieszkańcy okolicznych bloków skarżyli się nam wówczas, że to nagminna praktyka kierowców dostawczaków.
- Nieraz ten chodnik traktują jak tor wyścigowy - mówił jeden z mieszkańców.
Wiadomo, że 28-latek przyznał się do winy. Stracił prawo jazdy. Prokuratura zdecydowała, że nie będzie stosować wobec niego żadnych środków zapobiegawczych.
Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi osiem lat pozbawienia wolności.
Zobacz koniecznie: Wypadek na Wiewiórczej: Seat uderzył w słup. W środku 6 uczniów Rolnika, w tym jeden w bagażniku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?