Wypadek rondo Lussy: Śmiertelne potrącenie na Pałacowej. To miejsce jest niebezpieczne (zdjęcia, wideo)

(mak)
Ruch w centrum z powodu wypadku przez kilka godzin był utrudniony. Policjanci i prokurator sprawdzali, jak doszło do potrącenia
Ruch w centrum z powodu wypadku przez kilka godzin był utrudniony. Policjanci i prokurator sprawdzali, jak doszło do potrącenia Wojciech Oksztol
Wypadek na rondzie Lussy: Kobieta zginęła na miejscu. W centrum potrąciła ją ciężarówka. 20-latka przechodziła przez przejście dla pieszych na ulicy Pałacowej w Białymstoku.

[galeria_glowna]

Zdaniem białostoczan, na przejściach dla pieszych przy rondzie Lussy często dochodzi do groźnych sytuacji.

Boże, taka młoda dziewczyna. Kierowca musiał bardzo szybko jechać - domyśla się jeden z przechodniów. We wtorek przed godziną 13 na rondzie Lussy w Białymstoku ciężarówka potrąciła młodą kobietę. 20-latka pochodziła z okolic Knyszyna. Zginęła na miejscu.

- 62-letni kierowca ciężarowego iveco jechał lewym pasem ulicy Pałacowej, od strony ulicy Warszawskiej. Kobieta przechodziła wtedy przez przejście dla pieszych z jego prawej strony - mówi mł. asp. Kamil Sorko z biura prasowego podlaskiej policji.

Rondo Lussy jest niebezpieczne

20-latka doznała wielu obrażeń. Kiedy uderzyło w nią auto, ogromna siła prawdopodobnie wyrzuciła ją kilka metrów od przejścia. Wywrotka zatrzymała się dopiero na środku ronda.

Na miejsce wezwano policję, pogotowie i prokuratora. Mundurowi ustalili, że kierowca był trzeźwy. Dokładne przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. Nie wiadomo też, z jaką szybkością jechała ciężarówka.

Zdaniem mieszkańców, na tym rondzie często dochodzi do groźnych sytuacji. - Tu jest bardzo niebezpiecznie - zauważa pan Krzysztof. - Samochody często wjeżdżają na przejście, nawet kiedy inni kierowcy w tym czasie przepuszczają pieszych. Może jej nie zauważył - przypuszcza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 113

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mr
jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj szwancu
m
mr
nie ma co gdybac, wina lezy po obu stronach. dziewczyna przechodzila myslac ze sie wyrobi przed ciezarowka, a sie jej nie udalo. wiem ze swojego doswiadczenia jak chodza piesi, mysla ze to samochod ma sie do nich dostosowywac, niestety nie zawsze jest to mozliwe.
"ankaa" napisala ze ona normalnie przchodzila a ciezarowka po prostu w nia wjechala. obowiazkiem kazdego pieszego jest miec oczy dookola glowy, to ona wchodzi w ruch uliczny i to ona ma sie rozgladac, wszyscy wiedza ze sa rozni kierowcy i kazdy reaguje inaczej, wystarczylo uwazac i chwile poczekac...
r
rodzina
a moze poprostu ta dziewczyna lazła jak święta krowa... bo cięzarówka to nie osobówka i nie wychamuje kiedy chce i jak chce...

żal mi cie
M
Martita
Słuchajcie nie ma co oskarżać kierowce,bo tak do końca nie wiadomo jak to było. Mogło być tak,że to jego wina ale spójrzmy też z drugiej strony! Co raz częściej piesi wchodzą na jezdnię nie oglądając się nawet w bok tylko zasuwają przed siebie. Współczuję rodzinie zmarłej ale też kierowcy,bo uważam,że to dla niego w pewnym sensie też jest śmierć psychiczna,bo żyć w takiej świadomości,że się nie umyślnie zabiło człowieka nie jest łatwym do przeżycia...
D
D.
Dla Was to tylko kolejna 'sensacja', powód do obrażania się nawzajem, przekonywania o swojej racji i jakichś bezpodstawnych spekulacji na temat tego kto w tym momencie "był ślepy". Zastanowiliście się kiedykolwiek jaka to jest tragedia dla rodziny tej dziewczyny tak samo jak i dla tego kierowcy? To były sekundy. Jej już nie ma ale on z ta myślą i konsekwencjami pozostanie do końca życia. Postawcie się w ich miejscu i pomyślcie zanim cokolwiek napiszecie przecież oni mogą to czytać! Trochę taktu!
G
Gość
"Musiał by być głuchy i slepy"-może był. Przecież iadomo jak najczęściej wyglądają badania lekarskie...Boli cos pana-nie, mial pan raka-nie, zawal-nie itp... Jak w papierach nic nie namazane, to 5 minut "badania" i przyklepane.

Masz prawo jazdy?
x
xxx
Nie wiem czy wiesz, czy doczytałeś w artykule że miał on 61 lat, to już taki emeryt, a może dorabiał już sobie do wcześniejszej.

"Musiał by być głuchy i slepy"-może był. Przecież iadomo jak najczęściej wyglądają badania lekarskie...Boli cos pana-nie, mial pan raka-nie, zawal-nie itp... Jak w papierach nic nie namazane, to 5 minut "badania" i przyklepane.
G
Gość
DEBILE ZA KIEROWNICĄ NAGMINNIE WYPRZEDZAJĄ NA PRZEJŚCIACH DLA PIESZYCH. ZASTOPOWAĆ TYCH BEZMYŚLNYCH BYDLAKÓW!
g
gość
Proszę rodzinę poszkodowanej o kontakt pod numerem 501-123-832!

Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół!
w
wojtek
a zastanawialiście się czemu straż pożarna była pierwsza na miejscu śmiertelnego potrącenia?
fakt jest taki że straż wyjeżdżała do pożaru i skręcała z ul warszawskiej w pałacową
61 letni kierowca chciał dogodzić pojazdowi uprzywilejowanemu i widocznie musiał wykonać jakiś chaotyczny manewr
a czy dziewczyna była,weszła czy opuszczała przejście tego nie wiem
generalnie tragedia..
g
gość
Musiałby ten człowiek być i głuchy i ślepy, więc który lekarz wydał mu zaświadczenie o braku przeciwskazań do wykonywania zawodu, a jaki drugi mądry przepuścił na psychotestach. Na miejscu tego kierującego brałbym dobrego adwokata i nie szedł na współpracę z prokuraturą, tzn. przyznaj sie, a będzie mniejszy wyrok, bo zapewniam, że źle na tym wyjdzie, chyba że faktycznie nie nadawał się już do kierowania jakimikolwiek pojazdami i wie w duchu, że narobił g.n.o.j.u i rodzinie dziewczyny i sobie. Nie wierze, iż potrącił przodem, czy po niej przejechał i tak daleko odjechał nie wyczuwając tego, no chyba, że pojazd był niesprawny i nie miał hamulców.
Nie wiem czy wiesz, czy doczytałeś w artykule że miał on 61 lat, to już taki emeryt, a może dorabiał już sobie do wcześniejszej.
G
Gość
Jak można byc takim debilem, żeby zadawać takie pytania w kontekście, gdy w 100 procentach winien jest kierowca cieżarówki

Wytłumacz, dlaczego tak sądzisz, bo jak dla mnie niekoniecznie.Ciężarówka prawdopodobnie skręcała w lewo na Lublin, więc szybko nie poruszała się, chyba że tu na tym forum nikt nie siedział za kierownicą takich pojazdów. Ze zdjęć widać jedno, iż kierujący wogóle jej nie widział po potrąceniu, przed, nie wiem, mogła akurat dochodzić. Dlaczego nie widział? Zajechał za daleko, a wiadomo iż dojeżdżając do przejścia i skrzyżowania ze znakiem ustąp jedzie się wolno, tu pewnie i korki były, a on odjechał bez śladów hamowania. Takie wozy, tym bardziej trzyosiowe, tu widać iż nie obciązony stają praktycznie przy trzydziestu w miejscu, napewno nie dojeżdżają tak daleko na zablokowanych kołach, a zapewniam iż dobrze wyregulowane hamulce pneumatyczne zablokują koła. Nie wiem też z której strony dziewczyna weszła na jezdnię, jak niektórzy twierdzą od jego lewej strony, więc wygląda na to że wpadła gdzieś pod skrzynię, może pod tylne osie pojazdu, dlatego jej nie widział w trakcie zdarzenia. Możliwe, że jak ktoś pisał na innym forum zaczepiła się i wywróciła pod pojazd. Uderzenie o kabinę, a nawet przejechanie przednią osią jest wyczuwalne. Musiałby ten człowiek być i głuchy i ślepy, więc który lekarz wydał mu zaświadczenie o braku przeciwskazań do wykonywania zawodu, a jaki drugi mądry przepuścił na psychotestach. Na miejscu tego kierującego brałbym dobrego adwokata i nie szedł na współpracę z prokuraturą, tzn. przyznaj sie, a będzie mniejszy wyrok, bo zapewniam, że źle na tym wyjdzie, chyba że faktycznie nie nadawał się już do kierowania jakimikolwiek pojazdami i wie w duchu, że narobił g.n.o.j.u i rodzinie dziewczyny i sobie. Nie wierze, iż potrącił przodem, czy po niej przejechał i tak daleko odjechał nie wyczuwając tego, no chyba, że pojazd był niesprawny i nie miał hamulców.
M
Mark
BIA - bialystok i akalice.
G
Gość
najgorsi kierowcy to ci z tablicami zagranicznymi BIA,BSK i tp.zjedzie sie wiocha na turne po bialymstoku to mozna naprawde sie przestraszyc,oni maja problem z chamowaniem poniewaz nogi sa dwie a pedaly trzy
No to wyjaśniłeś dlaczego ty masz problem z ortografią - głowę masz jedną a liter 32.
p
pelemele
najgorsi kierowcy to ci z tablicami zagranicznymi BIA,BSK i tp.zjedzie sie wiocha na turne po bialymstoku to mozna naprawde sie przestraszyc,oni maja problem z chamowaniem poniewaz nogi sa dwie a pedaly trzy
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie