2 z 13
Poprzednie
Następne
Wypadek pociągu z chlorem w Białymstoku w 1989 roku. Wszyscy białostoczanie mogli zginąć (zdjęcia)
Białystok: Wypadek pociągu z chlorem 1989
To był pociąg G-1, jadący ze Związku Radzieckiego do ówczesnej NRD. Liczył 32 wagony, w tym 15 cystern. W sześciu z nich wiózł ciekły stężony chlor, w trzech była parafina, a pozostałe były puste, bo stanowiły osłonę dla ładunku. Bardzo silną truciznę.
Transport przekroczył granicę Polski w nocy i kilkanaście minut przed godziną 3 nad ranem dotarł do granicy Białegostoku. Dworzec Fabryczny minął bez specjalnych opóźnień. O godz. 3.05 mieszkańców ul. Poleskiej obudził ogłuszający huk - opisywał następnego dnia w szczegółowej relacji "Kurier Podlaski”. - Kilkadziesiąt metrów od wylotu ul. Jagienki wykoleiła się część składu. Cysterny ważące 50 ton leżały powalone na ziemi.
[g]15027206[/g]