Wypadek na trasie Strabla - Mulawicze. Nieoficjalnie: Pani Halina umierała całą noc. Bandyta uciekł z miejsca wypadku

Pani Halina miała 59-lat. Jeszcze niedawno mieszkała w Białymstoku, na osiedlu Piasta. Jej wiekowa mama ciężko zachorowała. Kobieta postanowiła zrezygnować z pracy i przeprowadzić się do Mulawicz, żeby opiekować się schorowaną mamą.

Jak podpowiadają mieszkańcy Mulawicz, najprawdopodobniej 12 października, w poniedziałkowy wieczór wracała z Białegostoku pociągiem do domu. Skład zatrzymuje się w Strabli, dalej pojechała rowerem. A że droga łącząca Strablę z Mulawiczami jest choć dziurawa, to jednak asfaltowa, często kierowcy pędzą nią bez opamiętania.

Tamten wieczór był feralny. Uderzenie auta było tak potężne, że pani Halina znalazła się w rowie. Przybyły na miejsce wypadku rano lekarz stwierdził, jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, że zmarła na skutek wykrwawienia. Nikt do rana nie zawiadomił służb. Sprawca uciekł. Dlatego policjanci postanowili nie odpuścić bandycie. Szczególnie, że na miejscu znalazły się ślady rozbitego volkswagena z 1996 roku. Takich aut w powiecie jest zarejestrowanych całkiem sporo, ale po nitce doszli do kłębka.

Czytaj też: Śmiertelne potrącenie rowerzystki na trasie Strabla - Mulawicze. Policja ściga zabójcę

Szczególnie, że podejrzany o tę zbrodnię 43-latek postanowił 13 października odwiedzić blacharza. Policja rozpoczęła poszukiwania kierowcy. Prosiła świadków o informacje. Już we wtorek popołudniu zatrzymała 43-letniego mieszkańca gminy Bielsk Podlaski.

-Uszkodzenia jego pojazdu pasowały do tych, mogących powstać w wyniku potrącenia pokrzywdzonej

- powiedział Adam Naumczuk, Prokurator Rejonowy w Bielsku Podlaskim.

Czynności z podejrzewanym zaplanowano na czwartek rano. 43-latek usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia.

W trakcie zatrzymania mężczyzna był trzeźwy. Śledczy będą ustalać, czy był również w chwili wypadku. Od tego zależy ostateczna treść zarzutów i wysokość kary grożącej sprawcy.

Pani Halina osierociła córkę z trójką dzieci i syna. Nie wiadomo, kto teraz zaopiekuje się matką pani Haliny, dla której ofiara potrącenia postanowiła przenieść się do Mulawicz.

Odwiedź także nasz serwis Uwaga wypadek. Znajdziesz tam wypadki oraz kolizje z Białegostoku i regionu.