[galeria_glowna]
Już od wczesnych godzin porannych, przy torowisku, na miejscu zdarzenia pracę rozpoczęła firma Olmet z Tarnowskich Gór. Cysterny zostały zrzucone, przez dźwig kolejowy, na pobocze torowiska. Jednak na torach, do dziś znajduje się jedna z lokomotyw.
- To właśnie z tą lokomotywą będziemy mieć najwięcej trudności, ponieważ dojazd do niej jest utrudniony. Jednak myślę, że z całym taborem uporamy się do piątku - mówi Przemysław Oleś, pełnomocnik Olmetu.
A pocięte szczątki pociągu zostaną przerobione na złom i wkrótce trafią do polskich hut.
Zleceniodawca rozbiórki taboru Orlen KolTrans, musiał wynająć doświadczonego w tego typu operacjach specjalistę. Temu zadaniu specjalnemu podoła pochodzącą z Tarnowskich Gór firma Olmet, która jest jedyną firmą w Polsce, która dysponuje sprzętem, potrzebnym do tak szybkiej rozbiórki wagonów. Mowa o nowoczesnych maszynach do przerobu złomu wyposażonych w specjalne nożyce do cięcia stali o sile nacisku 900 Mg. Nożyce Olmetu są wstanie pociąć na kawałki aż 20 wagonów dziennie.
Czytaj też: Pożar cystern po zderzeniu pociągów: Sytuacja była ekstremalna. Raport specjalny. (11 x wideo, 8 x zdjęcia)
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?