Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłudzanie kredytów, fałszowanie dokumentów, handel narkotykami, bronią, pobicia. Gangsterzy skazani

(mw)
Najsurowszy wyrok otrzymał w piątek szef gangu 35-letni Marcin S
Najsurowszy wyrok otrzymał w piątek szef gangu 35-letni Marcin S Jarosław Sołomacha
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku po prawie dwuletnim procesie zapadł wyrok w sprawie grupy przestępczej, która działała m.in. w Białymstoku i Zambrowie. Sąd skazał dziewięciu mężczyzn i kobietę.

Najsurowszy wyrok otrzymał w piątek szef gangu 35-letni Marcin S., który jako jedyny pojawił się na ogłoszeniu wyroku. Doprowadzili go policjanci z aresztu śledczego. Sędzia Szczęsny Szymański wymierzył mu karę ośmiu lat więzienia. Równie ważny w grupie 33-letni Mariusz Sz., były funkcjonariusz służby więziennej, odsiedzi za kratami sześć lat.

Surowy wyrok - pięciu lat więzienia - otrzymał w piątek również Dawid G., który na polecenie i pod kierownictwem byłego klawisza przemocą chciał zmusić wierzyciela swojego szefa do zwrotu 20 tysięcy złotych. Mężczyzna przegrał je, grając na automatach.

Karę bezwzględną sąd wymierzył także 40-letniemu Andrzejowi Z. Członek gangu spędzi w więzieniu trzy lata. Wyroki dla pozostałych oskarżonych to w dużej mierze wielomiesięczne kary ograniczenia wolności. Przestępstwa oskarżeni ci odpracują społecznie.

Od części zarzutów niektórzy przestępcy zostali w piątek uniewinnieni. M.in. Maciej M. z Zambrowa, któremu prokuratura zarzuciła handel narkotykami. Sąd skazał go tylko za nielegalne posiadanie broni.

Szajka działała w 2015 roku głównie w Białymstoku i Zambrowie. Rozpracowywali ją policjanci z wydziału do spraw przestępczości narkotykowej. Na celowniku mieli Marcina S. Wiedzieli, że handluje narkotykami. Postanowili to wykorzystać. Działali pod przykryciem. Kilkakrotnie spotykali się z Marcinem S. w hotelu w Białymstoku, udając potencjalnych klientów. Kupowali narkotyki i broń. Marcin S. został zatrzymany w maju 2015 roku, kiedy opuszczał hotel po jednej z takich transakcji.

Policjanci kupowali narkotyki i broń. Tak rozpracowali gang (zdjęcia)

Śledczy ustalili, że wiodącą rolę w grupie pełnił też Mariusz Sz., były już funkcjonariusz z białostockiego aresztu śledczego. On organizował wyłudzenia pożyczek i sprzętu RTV i AGD na raty w białostockich sklepach. W tej części planu ochoczo brała udział m.in. dziewczyna Marcina S. - oskarżona Marta F.

Piątkowy wyrok nie jest prawomocny.

Historia pokazuje, że złodzieje nie cofną się przed niczym żeby dostać coś czego bardzo chcą. Zebraliśmy dla Was 28 historii z województwa podlaskiego, które opowiadają o dziwnych, śmiesznych lub brawurowych kradzieży.

Najdziwniejsze kradzieże w Podlaskiem. Zobacz, co padało łup...

Białystok. Adrian K. stanął przed sądem za wypadek na ulicy Antoniukowskiej. Na przystanku zabił dwie osoby. Pędził volkswagenem pod wpływem amfetaminy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny