Utrata przyczepności i poślizg to największa zmora kierowców podczas zimowej jazdy. Ale niebezpiecznych sytuacji możemy starać się uniknąć.
– Po pierwsze to kierowcy powinni zmienić nawyki jazdy – twierdzi Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. – Podczas ruszania np. na światłach i skrzyżowaniach, zalecam, aby delikatnie dodawać gazu. Tak, aby koła nie wpadały w poślizg.
Podczas jazdy powinniśmy także zachowywać większy odstęp między pojazdami. Gdy na jezdni jest ślisko – wówczas droga hamowania niebezpiecznie nam się zwiększa.
– Pedału hamulca należy używać delikatnie, inaczej bardzo łatwo o utratę kontroli nad autem – ostrzega Andrzej Mruczek z Ośrodka Szkolenia Kierowców Auto Sukces w Białymstoku. – W przypadku aut bez systemu ABS należy hamować pulsacyjnie.
Jeżeli posiadamy jednak ten system, to – co prawda wydłuży nam on nieznacznie drogę hamowania, ale nie zablokuje nam całkowicie kół. Dzięki temu nie utracimy sterowności i będziemy mogli manewrować kierownicą.
– W autach z ABS-em trzeba mocno nacisnąć na pedał hamulca – zaleca Andrzej Mruczek. – Inaczej system ten się nie włączy.
Zwróćmy też uwagę na stan nawierzchni. Często bowiem zdarza się, iż asfalt jest pokryty niewidoczną cienką warstwą lodu.
Wolniej!
Pamiętajmy aby zwolnić, gdy wchodzimy w zakręty, gdyż przyczepność na nich jest mniejsza niż na prostej drodze.
Jak radzi Andrzej Mruczek, gdy spadnie pierwszy śnieg, warto jest pojechać np. na białostockie lotnisko i pomanewrować trochę samochodem. Dzięki temu zobaczymy jak auto zachowuje się podczas poślizgu. Na pustym placu nic złego się nie stanie, a w ten sposób unikniemy później niespodzianek i zaskoczenia.
Jeżeli podczas jazdy już wpadniemy w poślizg, to – po pierwsze – nie panikujmy!
– W takiej sytuacji wciśnijmy sprzęgło do oporu. Jeśli tył auta zacznie np. znosić w prawo, wtedy należy skontrować w tym samym kierunku i wyrównać tor jazdy. W momencie gdy samochód zaczyna jechać prosto, trzeba skręcić w lewo – wyjaśnia Andrzej Mruczek.
Co na drogę?
Zima to niestety okres, w którym powinniśmy zwrócić większą uwagę na przygotowanie samochodu do jazdy. Głównie ze względów bezpieczeństwa.
– Zimowe opony do podstawa – mówi Jacek Dobrzyński. – Warto jednak mieć także ze sobą łańcuchy na koła. Szczególnie gdy jeździmy poza obszarem zabudowanym
Dobrze mieć też ze sobą łopatę do odsnieżania. Przyda nam się ona, kiedy zakopiemy się w śniegu.
Nie zapominajmy też o szybach. Przed ruszeniem w drogę oczyśćmy dokładnie szybę z lodu, zwiększy to nasze pole widzenia.
– Jeżeli kierowca tego nie zrobi, a zostanie zatrzymany przez policję, to nie tylko dostanie mandat – nie zostanie też puszczony na drogę, zanim szyby nie będą czyste – ostrzega Jacek Dobrzyński.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?