Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrał własny interes

fot. Archiwum
Dariusz Piontkowski, były marszałek województwa, Prawo i Sprawiedliwość
Dariusz Piontkowski, były marszałek województwa, Prawo i Sprawiedliwość fot. Archiwum
Czy powołanie nowego zarządu województwa jest dobre dla Podlasia? Myślę, że nie

Odwołanie zarządu województwa, z mojego osobistego punktu widzenia, było bardzo złą decyzją. Starałem się bowiem pracować bardzo dużo na rzecz województwa, nawet po kilkanaście godzin dziennie. Zresztą nowy pan marszałek chyba to docenił, bo nie zarzucił mi żadnych poważnych błędów, a wręcz pozytywnie wyrażał się o mojej pracy. Przecież wielokrotnie pan Jarosław Dworzański zaznaczał, że wniosek o moje odwołanie jest ze względów politycznych. Nie miał żadnego merytorycznego uzasadnienia. Osobiście zresztą uważam, że samorządem polityka rządzić nie powinna.

Poza tym myślę, że mój zarząd dobrze funkcjonował i nawet w okrojonym składzie dawaliśmy sobie radę. A część problemów przerośnie przecież i nowe władze. Myślę przede wszystkim o służbie zdrowia.

Nie wiem jeszcze, jak będzie wyglądać współpraca z nowym zarządem. My, jako PiS, będziemy w opozycji i krytycznie będziemy obserwować poczynania koalicji. Ale chcemy także proponować swoje rozwiązania różnych problemów.

Co do radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy poparli zamiast rodzimego klubu Platformę Obywatelską, uważam, że są to zdrajcy polityczni, którzy dla korzyści osobistych zdradzili wyborców. Są to ludzie, których należy wystrzegać się w polityce. Dla Lecha Rutkowskiego ważniejsze było stanowisko za kilkanaście tysięcy złotych, dla Jacka Łapińskiego liczyło się tylko zasiadanie w radzie nadzorczej Funduszu Ochrony Środowiska, a w przypadku pana Dębskiego najważniejszy był fotel wicemarszałka.

Bogusław Dębski oczywiście nienawidził mnie za to, że to ja, a nie on, zostałem marszałkiem i wielokrotnie mi to wyrzucał. Dlatego myślę, że i nowy marszałek z Bogusławem Dębskim będzie mieć kłopoty, wcześniej czy później. Na przykład pan Dworzański nie odrzuca możliwości budowy lotniska na Krywlanach, a dla pana Dębskiego jest to najgorsza z możliwych lokalizacji. I to może być pierwszy element sporny w tym zarządzie.

Myślę także, że problemy marszałka mogą wynikać z działalności i żądań ludowców. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nie jest to łatwy partner, często ma bardzo duże wymagania.
v
v

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny