Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygoda. Zlecił ochronę imprezy w wielkiej dyskotece, a sam został pobity

(mw)
Powodem napaści miało być to, że mężczyzna nie rozliczył się z ochroniarzami za ich pracę
Powodem napaści miało być to, że mężczyzna nie rozliczył się z ochroniarzami za ich pracę Archiwum
Napastnicy żądali, by Marcin S. oddał im 1500 złotych. Zagrozili, że jeśli tego nie zrobi - zginie..

Powodem napaści na Marcina S. miało być to, że mężczyzna nie rozliczył się z ochroniarzami za ich pracę.

Gdy na parkingu przy ulicy 27 Lipca w Białymstoku doszło między nimi do spotkania, ochroniarze zaatakowali zleceniodawcę.

Prokuratura ustaliła, że zamieszani w sprawę są 19-letni Michał D. i 24-letni Paweł E. Pierwszy został właśnie oskarżony o usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, bo siłą chciał odebrać pokrzywdzonemu 1500 zł. Drugi odpowie w sądzie za to, że groził Marcinowi S. zabójstwem, jeśli złoży obciążającego go zeznania.

To było latem. Marcin S. chciał zorganizować imprezę w dyskotece na osiedlu Wygoda. Ochrony imprezy podjął się m.in. Paweł E.

Jednak Marcin S. nie zarobił na dyskotece tyle, ile planował, więc miał problem z wypłatą ochroniarzom pieniędzy. Dlatego został pobity. Śledczy ustalili, że jednym z napastników był Michał D.

Kilka dni po pobiciu pokrzywdzony spotkał przypadkiem Pawła E., który, zdaniem śledczych, zagroził mu zabójstwem.

Oskarżeni nie przyznają się. Michałowi D. grozi 10 lat więzienia, Pawłowi E. - pięć lat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny