W piątek po godzinie 22.30 mieszkańców bloku przy ulicy Kraszewskiego zaalarmował huk i dym wydobywający się z jednego z mieszkań.
Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja.
- 23-latek tłumaczył się policjantom, że z kolegami chcieli przygotować świece dymne na sylwestra - relacjonuje asp. Aneta Łukowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
W płonącym mieszkaniu łącznie przebywało czterech młodzieńców w wieku od 19 do 23 lat. Kidy kuchnia stanęła w płomieniach, 23-latek próbował ugasić ogień. Uległ poparzeniom i trafił do szpitala.
Zanim straż pożarna zdławiła ogień, kuchnia z wyposażeniem mocno ucierpiała.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?