32 górników zginęło w wybuchu w kopalni w Doniecku.
W chwili eksplozji - najprawdopodobniej metanu - pod ziemią pracowało 230 górników.
Z pierwszych informacji podawanych przez kierownictwo kopalni wynika, że na powierzchnię wyjechało 157 osób - wśród nich jedna osoba ze śmiertelnymi obrażeniami. Los kilkudziesięciu górników jest nieznany.
Akcję ratunkową pod ziemią utrudnia wysoka temperatura.