Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe. Kandydat na prezydenta Jacek Żalek mówi dość gnuśniości i uderza w Tadeusza Truskolaskiego

(mg)
Jacek Żalek uważa, że Białystok powinien odbić się od dna.
Jacek Żalek uważa, że Białystok powinien odbić się od dna. Anatol Chomicz
Najniższe płace, najwyższe bezrobocie,wzrastające zadłużenie - tak obecnie widzi Białystok poseł Jacek Żalek, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Białegostoku. - Musimy odbić się od dna - podkreśla kandydat.

To była pierwsza oficjalna konferencja wyborcza posła Jacka Żalka w tej kampanii. Do tej pory, w odróżnieniu od innych kandydatów, poseł milczał. W środę zabrał głos. Na konferencji towarzyszyło mu m.in. kilku radnych miejskich z klubu PiS i szef białostockich struktur Prawa i Sprawiedliwości Artur Kosicki. Byli też działacze Porozumienia, do którego należy Jacek Żalek.

Miejsce konferencji też nie było przypadkowe. Kandydat spotkał się z dziennikarzami tuż przy rzece Białej, w pobliżu ścieżki rowerowej, biegnącej pod mostem.

- Nieprzypadkowo spotykamy się w tym miejscu. Rzeka Biała jest najniższym punktem w naszym mieście. Chociaż nie byliśmy świadkami żadnego kataklizmu, tylko zwykłej burzy, to białostoczanie boją się zwykłego deszczu, bo zalewa miasto. Nie jest to największy problem naszego miasta. Jest nim brak gospodarza, który dbałby o gospodarkę Białegostoku - uważa poseł Jacek Żalek.

I zaczyna wyliczać największe problemy, uderzając w obecnego prezydenta Tadeusza Truskolaskiego.

Wyborcza wojna rozpoczęta. Jacek Żalek chciał przeprowadzić interwencję poselską w magistracie. Dokumentów nie dostał

- Mamy lawinowo rosnące zadłużenie. W 2006 roku, gdy kończyłem swoją ostatnią kadencję w Radzie Miasta, zadłużenie wynosiło 200 mln zł. Dzisiaj jest trzy razy większe. Prognozy na koniec kadencji wskazują,że będzie to niecałe 900 mln zł - wylicza kandydat.

Uważa również, że pod rządami obecnego włodarza bardzo wzrosło bezrobocie. Jego zdaniem, jest u nas gorsza sytuacja niż w Suwałkach. - Inne sąsiadujące z nami miasta również uporały się z tym problemem. Mam przybywa bezrobotnych - mówi poseł.

Dodaje, że Białystok jest największym miastem w Polsce, w którym zarabia się najmniej. według kandydata pensje w innych miastach rosną znacznie szybciej niż u nas. W latach 2006-2017 średnia pensja w Lublinie wzrosła o 74%, w Rzeszowie o ponad 78%, a w Suwałkach o prawie 80%. Przepaść między zarobkami w Białymstoku a resztą kraju ciągle rośnie.

Na kolejnych konferencjach poseł Jacek Żalek ma przedstawić swoje rozwiązania dla Białegostoku, w tym także pomysł jak unikać skutków nawałnic.

W czasie konferencji radni PiS głosu nie zabrali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny