Wybory prezydenckie 2015. Wyniki. Duda bezkonkurencyjny. Ale Podlasian uwiódł też Kukiz

Takie wyniki w województwie podlaskim nie są zaskoczeniem. Polityczna mapa Polski znów podzieliła się na wschód, gdzie lepsze rezultaty uzyskuje PiS i zachód popierający PO - mówi Maciej Białous, białostocki socjolog.

Jego słowa potwierdzają oficjalne dane, które uzyskaliśmy na podstawie protokołów Okręgowych Komisji Wyborczych w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. W pierwszej turze prezydenckiej zdecydowanie wygrał Andrzej Duda. Poparło go ponad 40 proc. podlaskich wyborców. Kandydat PiS prowadzi też w Białymstoku. Zdobył ponad 40 tys. głosów. Zaufała mu także ponad połowa głosujących mieszkańców Łomży i okolic.

Sztab A. Dudy: Im więcej debat, tym lepiej. Kandydaci powinni zadawać sobie nawzajem pytania, źródło: TVP/x-news

Za Andrzejem Dudą uplasował się Bronisław Komorowski. W naszym regionie otrzymał blisko 28 proc. ważnych głosów. Pięć lat temu w I turze Komorowskiego wsparło ponad 36 proc. wyborców. Teraz osiągnął także gorszy wynik w samym Białymstoku - dostał nieco ponad 38 tysięcy głosów.

Podobnie jak w całej Polsce, bardzo duże poparcie zdobył Paweł Kukiz. Głosował na niego co piąty wyborca z Podlasia. W Białymstoku zagłosowało na niego ponad 28 tys. osób.

Wielcy przegrani w naszym województwie to kandydatka SLD Magdalena Ogórek i kandydat ludowców Adam Jarubas. Pierwsza uzyskała u nas dopiero piąty wynik, a Jarubas był szósty. Warto przypomnieć, że w naszym regionie rządzi marszałek z PSL. - Wynik Magdaleny Ogórek oznacza koniec lewicy w Polsce, która kolejny raz udowodniła, że nie ma nic sensownego do zaproponowania wyborcom - uważa dr Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista.

Lepszy od nich rezultat osiągnął za to Janusz Korwin-Mikke, na którego głosowało 3,69 proc. uprawnionych.
Przed nami druga tura wyborów, do której weszli Andrzej Duda i Bronisław Komorowski.

- W całej Polsce różnica między kandydatami jest mała. Wszystkie scenariusze na tym etapie są możliwe. Wygra ten, który będzie miał bardziej przekonującą kampanię. Być może przesądzi o zwycięstwie debata. Tak było w 1995 roku, gdzie fatalnie wypadł Wałęsa i przegrał z Kwaśniewskim - przypomina dr Matwiejuk.

Kandydaci będą też walczyć o głosy zwolenników Pawła Kukiza i osoby, które 10 maja zostały w domu.

Andrzej Duda - 40,37 proc.
Bronisław Komorowski - 27,53 proc.
Paweł Kukiz - 20,22 proc.
Janusz Korwin-Mikke - 3,69 proc.
Magdalena Ogórek - 2,65 proc.
Adam Jarubas - 1,43 proc.
Janusz Palikot - 1,1 proc.
Grzegorz Braun - 0,97 proc.
Marian Kowalski - 0,68 proc.
Jacek Wilk - 0,4 proc.
Paweł Tanajno - 0,14 proc.