Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory Parlamentarne 2019. Zobacz kto może wystartować do Sejmu i Senatu

Julita Januszkiewicz
Julita Januszkiewicz
- Nie jest wykluczone, że wystartuję w wyborach parlamentarnych. Listy jeszcze nie są ogłoszone. Od wielu lat działam w obszarze polityki, a z tym się wiążą potrzeby kandydowania do parlamentu - mówi Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski, były senator PS.
- Nie jest wykluczone, że wystartuję w wyborach parlamentarnych. Listy jeszcze nie są ogłoszone. Od wielu lat działam w obszarze polityki, a z tym się wiążą potrzeby kandydowania do parlamentu - mówi Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski, były senator PS. Piotr Sawczuk
Prawdopodobnie w wyborach parlamentarnych wystartują: wicestarosta białostocki Roman Czepe, były poseł PiS, a także wojewoda Bohdan Paszkowski, były senator PiS. Niespodzianką może być start obecnego senatora Jana Dobrzyńskiego.

Roman Czepe, wicestarosta powiatu białostockiego, w latach 2005-2006 był posłem PiS. Jednak w drugiej turze wyborów samorządowych w 2006 roku został ponownie wybrany na burmistrza Łap. Dlatego zrezygnował z mandatu poselskiego.

- Łapy miały wówczas trudną sytuację. W krótkim czasie padły dwa największe zakłady. Trzeba było ratować gminę w ogromnym kryzysie - opowiada Czepe. - Teraz sytuacja jest opanowana, działa założona przeze mnie podstrefa. Jest na ukończeniu dwujezdniówka do Łap, o którą wówczas zabiegałem. Także powiat ma nową dynamikę, więc można myśleć o Sejmie, angażując się na rzecz całego regionu. Trzeba dopilnować realizacji dróg krajowych, zwłaszcza S19 i S16. Jest wiele tematów kolejowych, zwłaszcza północna kolejowa obwodnica Białegostoku i infrastruktura przygraniczna. W ogóle trzeba zbudować nowy program dla Polski Wschodniej. Ale rozwój województwa to gra zespołowa, nie indywidualna. Rola posłów jest bardzo ważna - podkreśla Roman Czepe.

Dlatego prawdopodobnie będzie ubiegał się o mandat w wyborach parlamentarnych, które odbędą się 13 października.

- Zaproponowano mi kandydowanie, uznając, że mam doświadczenie poselskie i samorządowe i że jestem znanym samorządowcem i mam szansę. Miałem najlepszy wynik do powiatu przed rokiem w całym województwie, ale to są inne wybory. Na pewno nie mam kompleksów, gdy chodzi o Sejm - przekonuje Roman Czepe, polityk z PiS.

Czytaj też: Kiedy odbędą się wybory parlamentarne 2019? Prezydent Andrzej Duda: Zaproponowałem PKW datę 13 października

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do parlamentu chce wrócić Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski. Na senatora z listy PiS został wybrany w 2007 roku. Cztery lata później z powodzeniem ubiegał się o reelekcję. W 2015 roku po raz trzeci został senatorem.
Tyle, że został ponownie powołany na wojewodę podlaskiego. Jego mandat senatorski więc wygasł.

- Nie jest wykluczone, że wystartuję w wyborach parlamentarnych. Listy jeszcze nie są ogłoszone. Od wielu lat działam w obszarze polityki, a z tym się wiążą potrzeby kandydowania do parlamentu - mówi Bohdan Paszkowski.

Jednak największą niespodzianką może być start Jana Dobrzyńskiego, senatora niezrzeszonego. - To będzie sensacja - komentuje podlaski polityk PiS - Jan Dobrzyński mówi tu i ówdzie, że będzie startował. Czy naprawdę, czy tylko tak mówi? Może chce zrobić nacisk na PiS. Ale z PiS- u nie będzie miał poparcia. I będzie konkurencją dla naszych kandydatów.

- Proszę zadzwonić w przyszłym tygodniu - odparł Jan Dobrzyński, kiedy do niego zadzwoniliśmy.

11 kwietnia 2018 Jan Dobrzyński został zawieszony przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Stało się to po incydencie w okolicach Dworca Centralnego w Warszawie. Senator upadł ze schodów. Media donosiły, że senator miał w organizmie 3 promile alkoholu. Miał załamany nos i rozcięty łuk brwiowy. Podobno awanturował się.

W rozmowie z Wirtualną Polską Dobrzyński stwierdził, że znalazł się w szpitalu, bo zasłabł, ponieważ kiedyś przeszedł zawał serca. Tłumaczył, że potknął się na schodach. Przyznał, że wypił nieco alkoholu po obiedzie, ale nie był pijany.

Wśród kandydatów Koalicji Obywatelskiej, jak wcześniej pisaliśmy, wymieniany jest także były poseł i były burmistrz Augustowa Leszek Cieślik.

Na liście wyborczej nie zabraknie też przedstawicieli mniejszości prawosławnej, od wielu lat współpracującej z Platformą.

Największą niespodzianką jest start Eugeniusza Czykwina z list KO. Wcześniej były poseł był związany z SLD.

- Społeczność prawosławno -ukraińska nie ma obecnie swojego przedstawiciela w parlamencie. Jest to wręcz konieczne, by prezentować poglądy i aspiracje tych środowisk, w których w ostatnim okresie narasta obawa, wręcz lęk wywołane działaniami (marsze gloryfikujące Romualda Rajsa "Burego", Zygmunta Szendzielarza, ps. „Łupaszko” ) skrajnie narodowo -nacjonalistycznych ugrupowań - tłumaczy swoją decyzję Eugeniusz Czykwin.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny