Nadal nie znamy daty wyborów prezydenta RP, ale za to przybywa sondaży wyborczych. Jeden z nich zaprezentował 24 maja socjolog polityki Marcin Palade. Uwzględnił osiem sondaży prezydenckich z maja, gdy w roli kandydata Koalicji Obywatelskiej Małgorzatę Kidawę - Błońską zastąpił już Rafał Trzaskowski.
Czytaj też:Gowin i Kaczyński
Gdyby zatem wybory odbyły się 24 maja, ich wyniki byłyby następujące:
1. Andrzej Duda (PiS) - 45,3 proc.
2. Rafał Trzaskowski (KO) - 22,9 proc.
3. Szymon Hołownia (KWW SH) - 10,8 proc.
4. Władysław Kosiniak - Kamysz (KP) - 8,6 proc.
5. Krzysztof Bosak (Konfederacja) - 6,9 proc.
6. Robert Biedroń (Lewica) - 4,6 proc.
inni - 0,9 proc.
To oznacza, że bez dodatkowego głosowania się nie obejdzie.
A tak wyglądałyby wyniki w I turze w województwie podlaskim:
Senator PiS Mariusz Gromko jest przekonany, że w rzeczywistości wynik Andrzeja Dudy w naszym regionie będzie jeszcze lepszy i może osiągnąć nawet 60 proc.
- Andrzej Duda dał się poznać jako wiarygodny prezydent, bo obietnice, z którymi szedł do wyborów zostały zrealizowane np. 500 plus czy obniżenie wieku emerytalnego - wymienia Mariusz Gromko.
Senator PiS zwraca też na sukcesy prezydenta na arenie międzynarodowej.
- Warto też wspomnieć o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO, inicjatywie budowy Baltic Pipe, a także – co jest szczególnie ważnie dla wielu Podlasian – o zniesieniu wiz do USA. Tutaj wkład Andrzeja Dudy, dzięki bezpośrednim kontaktom z prezydentem Donaldem Trumpem, był decydujący - nie ma wątpliwości Mariusz Gromko.
Najczęściej wymienią datą wyborów jest 28 czerwca.
- Kampania wyborcza tak naprawdę jeszcze się nie rozpoczęła stąd też żadne sondaże ani oceny nie są uprawnione. Wybory odbywają się na terenie kraju i tylko ten wynik będzie brany pod uwagę - komentuje sondaż prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, szef sztabu Rafała Trzaskowskiego w Podlaskiem. - Chodzi o uzyskanie jak najlepszego rezultatu również w naszym regionie i na tym będzie polegała praca sztabu wyborczego.
Ostrożnie do badań preferencji podchodzi też Stefan Krajewski, szef podlaskich ludowców.
- Sondaże sondażami, ale trzeba robić swoje. Prowadzić kampanię, przedstawiać konkretne rozwiązania - mówi poseł PSL. -Wierzę, że nasz wynik będzie lepszy.
W pierwszej turze do urn poszłoby 19,1 mln wyborców z ponad 30,5 mln uprawnionych. To oznacza frekwencję na poziomie 62,9 proc. W drugiej turze doszłoby około 650 tys. wyborców, którzy w I zostali w domu. Ale też spasowałaby część wyborców, których kandydaci przegrali. W sumie zagłosować miałoby 61,1 proc. uprawnionych.
Według prognozy, drugą turę wygrałby Andrzej Duda 53,4 proc. do 46,6 proc. Rafała Trzaskowskiego. W Podlaskiem Andrzej Duda mógłby liczyć na 64 proc. poparcie, a Rafał Trzaskowski na 36 proc. głosów.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?