Wybory 2020. Radni PiS w Białymstoku proponują KO wspólne stanowisko w sprawie Karty Rodziny podpisanej przez Andrzeja Dudę

- Uważamy, że taka karta jest potrzebna, bo jest gwarancją poszanowania praw rodzin w Białymstoku – mówił Henryk Dębowski, szef klubu radnych PiS.

Razem z innymi radnymi i działaczami PiS na konferencji przez białostockim magistratem podsumowywali w środę [17.06.2020] politykę prorodziną rządu PiS i prezydenta Andrzeja Dudy odzwierciedloną przez Kartę Rodziny.

Prezydent podpisał Kartę Rodziny

- Nasi przeciwnicy zazwyczaj próbują ją sprowadzić do kontrowersyjnych, krótkich haseł. Tymczasem Karta Rodziny to pokoleniowy program skierowany do rodzin – podkreślał wicewojewoda Tomasz Madras, szef podlaskiego sztabu wyborczego Andrzeja Dudy. - Do dzieci, stąd filar programu – 500 plus. Do rodziny jako związku kobiety i mężczyzny, która musi być chroniona zgodnie z zapisami polskiej konstytucji. Jak i do osób starszych, stąd programy senioralne: bezpłatnych leków, obietnicy i gwarancji zachowania wieku emerytalnego.

Radni PiS zadeklarowali, że w pełni podpisują się pod postulatami Karty Rodziny podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.

- Wsparcie dla seniorów, pomoc dla rodzica samotnie wychowującego dziecko, bezpieczna rodzina, rynek pracy przyjazny rodzinie, wsparcie finansowe dla rodzin: 500 plus, dobry start, 300 plus, obrona instytucji małżeństwa i ochrona dzieci przed ideologią LGTB – wyliczał Henryk Dębowski.

Czytaj też:W Podlaskiem wystarczy tylko jedna tura

Radni PiS mają nadzieję, że stanowisko w sprawie Karty Rodziny zostanie przyjęte w poniedziałek [22.06.2020] na sesji rady miasta. Ale liczą na coś więcej.

- By to stanowisko rozpoczęło dyskusję i pracę nad przyjęciem Karty Rodziny w drodze uchwały w formie obowiązującego aktu prawnego - mówił radny Paweł Myszkowski.