Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2020. Polska wskazała na Andrzeja Dudę, ale potrzebna będzie druga tura

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Sztab Andrzeja Dudy w Białymstoku
Sztab Andrzeja Dudy w Białymstoku Wojciech Wojtkielewicz
Pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrał, popierany przez PiS, obecny prezydent Andrzej Duda. Tak wynika z sondażu exit poll przygotowanego przez Ipsos na pdst. wyników 500 lokali wyborczych. Drugi jest kandydat KO Rafał Trzaskowski i to oni spotkają się w II turze wyborów - 12 lipca.

Andrzej Duda zdobył bowiem 41,8 proc. poparcia. Drugi z kandydatów Rafał Trzaskowski zyskał 30,4 proc., a Szymon Hołownia 13,3 proc. Czwarte miejsce w pierwszej turze zajął Krzysztof Bosak (7,4 proc.), a kolejne Robert Biedroń (2,9 proc.), który minimalnie wyprzedził Władysława Kosiniaka Kamysza (2,6 proc.), które miał dobry początek, ale słabł z każdym miesiącem kampanii. Pozostali spośród 11 kandydatów do urzędu prezydenta RP, osiągnęła w sumie wynik, który nie przekroczył 2 proc.
poparcia.

Przeczytaj koniecznie: Wybory prezydenckie 2020 - Podlaskie i Białystok relacja na żywo. Andrzej Duda wygrywa I turę, Rafał Trzaskowski drugi (zdjęcia)

Po ogłoszeniu wstępnych wyników w podlaskim sztabie PiS zapanowała euforia. Skandowano: "Andrzej Duda, Zwyciężymy".

- Tak jak prezydent Andrzej Duda, tak samo my jesteśmy gotowi do walki o Polskę naszych marzeń - mówił Dariusz Piontkowski, minister edukacji, po wysłuchaniu półgodzinnego przemówienia prezydenta. - Polskę, w której Polakom żyje się dobrze, władza słucha obywateli, a działania rządu pozwalają lepiej realizować nasze ambicje. Taka Polska była pod rządami Andrzeja Dudy we współpracy z rządem Prawa i Sprawiedliwości. Aby Polska tak dalej mogła wyglądać potrzebujemy jeszcze wysiłku. Potrzebujemy dwóch tygodni, aby przekonać do niej jeszcze więcej Polaków. Do tego, aby ta Polska była piękna i mogła nadal funkcjonować tak dobrze jak przed ostatnie kilka lat.

Andrzej Duda walczy o swoją drugą kadencję w pałacu na Krakowskim Przedmieściu. Pięć lat temu, dwukrotnie pokonał Bronisława Komorowskiego (PO). W pierwszej turze: w Podlaskiem było 40,6: 27,7 proc., a w drugiej: 59,3 : 40,7 proc. W Polsce, pierwszą turę Duda wygrał jednym punktem procentowym, a drugą 51,5 : 48,4 proc.

Zobacz także: Wyniki wyborów prezydenckich 2020 exit poll. Andrzej Duda wygrywa I turę, Rafał Trzaskowski drugi (zdjęcia)

Niedzielny wynik niewiele odbiega od sondażu, którego wyniki prezentowaliśmy w połowie czerwca na łamach Kuriera Porannego. Zgodnie z badaniem socjologa Marcina Palade, Andrzej Duda wygrywał wybory w Podlaskiem już w pierwszej turze. Aktualny prezydent miał ponad 55 proc. poparcia - trzykrotnie więcej głosów, niż Rafał Trzaskowski (KO) i ponad pięć razy więcej głosów niż zdobyłby Krzysztofa Bosak (Konfederacja). W kraju sondaż wskazywał, że (tak jak w realu) do rozstrzygnięcia potrzebna byłaby II tura wyborów.

- Wynik w dużej mierze zgodny z sondażami, choć żaden sondaż nie dawał Rafałowi Trzaskowskiemu 30 proc. Nasz kandydat ten próg przekroczył i widać, że jest pewna opozycja w stosunku do prezydenta Dudy. Jeśli wziąć po uwagę wynik Szymona Hołowni (13,3 proc.), który też startował przeciwko obecnemu prezydentowi, a jego wyborcy w drugiej turze tak samo zagłosują to można mówić o pewnym remisie. Zostały dwa tygodnie, żeby przekonać tych, którzy jeszcze są nieprzekonani, Czeka nas ciężka praca, a wybory dopiero się zaczynają - podsumował Tadeusz Truskolaski, szef podlaskiego sztabu Rafała Trzaskowskiego

Podobnego zdania jest przewodniczący podlaskiej Koalicji Obywatelskiej. On także mówi, że wynik Rafała Trzaskowskiego jest dobrą prognozą przed głosowaniem 12 lipca.

- Najważniejsze, że Rafał Trzaskowski przekroczył 30 proc. To znakomity pułap do skutecznego ataku w drugiej turze. Tym bardziej, że razem z elektoratem Szymona Hołowni mamy wyraźnie więcej, niż obecny prezydent. To wszystko buduje i pokazuje, że szansa na odsunięcie Andrzeja Dudy od władzy jest bardzo realna - uważa poseł Robert Tyszkiewicz.

Mimo słabego wyniku kandydata ludowców, szef PSL w Podlaskiem stara się widzieć jasną stronę wyborów: - Na pewno nasz wynik jest poniżej oczekiwań. Jednak z drugiej strony to i tak najlepszy poparcie kandydata PSL na prezydenta od ostatnich 15 lat. Poczekamy na wyniki z województwa i jedno jest pewne, czeka nas dużo pracy, aby odbudować pozycję ludowców - przyznaje poseł Stefan Krajewski.

W sztabie Szymona Hołowni kilkanaście osób śledziło ogłoszenie wyników. Wielkiego entuzjazmu nie było, bo wszyscy liczyli na lepszy wynik. Łukasz Nazarko lider podlaskiej Ekipy Szymona liczył, że w rodzinnym mieści Hołownia zdobędzie nawet 25 proc. poparcia.

Szymon Hołownia dziękując swoim wyborcom przyznał, że wynik, który uzyskał z jednej strony satysfakcjonuje, a z drugie nie, bo czeka nas nadal wojna polsko-polska.

- Mam w sobie siłę, by stanąć na czele ruchu, który poprowadzi nas dalej. Bo tego nie da się nie poprowadzić dalej. Bo przychodzili ludzie, którzy mówili, że jestem jedynym politykiem, któremu można zaufać. Tego nie można zmarnować - zapowiedział Szymon Hołownia.

Z kolei Krzysztof Bosak dziękując swoim wyborcom podkreślił, że Konfederacja właśnie stała się trzecią siłą polityczną w Polsce.

- Dziś dwie siły głównego nurtu wydają się wielkie, ale naprawdę to dwa kolosy na glinianych nogach. To PiS i Platforma, ale to my, Konfederacja jesteśmy przyszłością polskiej prawicy - podkreśla Krzysztof Bosak.

Według badania exit poll frekwencja w niedzielnych wyniosła 62,9 proc.

Sztab białostockiego PiS podczas ogłoszenia wyników Wyborów Prezydenckich 2020 (28.06.2020)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny