Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyborcza wojna rozpoczęta. Jacek Żalek chciał przeprowadzić interwencję poselską w magistracie. Dokumentów nie dostał

Marta Gawina
Poseł klubu PiS Jacek Żalek chciał wejść do urzędu miejskiego i uzyskać informację m.in. o nagrodach i zagranicznych wyjazdach Tadeusza Truskolaskiego. Podobne akcje zostały prowadzone przez posłów PiS w wybranych miastach w całym kraju. - Myślę, że mieszkańcy sami zdecydują, czy był tutaj jako poseł, czy jako kandydat na prezydenta Białegostoku - mówi Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta Truskolaskiego.

Jacek Żalek to kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Białegostoku. Tadeusz Truskolaski też będzie ubiegał się o ten urząd z poparciem PO i Nowoczesnej.

Wygląda na to, że kampanijna wojna ruszyła na dobre. W środę rano poseł klubu PiS Jacek Żalek chciał przeprowadzić interwencję poselską w urzędzie miejskim, którym kieruje Tadeusz Truskolaski. Chciał zapytać m.in. o nagrody dla urzędników, wyjazdy zagraniczne prezydenta i listy obecności. Interwencję chciał przeprowadzić w towarzystwie wybranych mediów. My zostaliśmy zaproszeni na konferencję dopiero po wizycie w urzędzie.

ZOBACz: Jacek Żalek i Jarosław Gowin powołują Młodą Prawicę w Podlaskiem. Na razie jest ośmiu chętnych [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Z przykrością stwierdzam, że nie dość, że odbiłem się od drzwi gabinetu pana prezydenta, dodatkowo odmówiono mi wglądu w dokumenty, o które prosiłem. A prosiłem o listę obecności, o harmonogram pracy, o delegacje zagraniczne pana prezydenta. Ku naszemu zaskoczeniu, jedna z nich, która została nam wydana prosto z drukarki mówi o tym, że pan prezydent jest na wyjeździe służbowym w Sofii. a jeden z wiceprezydentów poinformował nas, że pan prezydent jest w Brukseli. Odsyłano nas z jednego do drugiego gabinetu. Miałem wrażenie, że pracownicy urzędu bardzo życzliwie podeszli do wykonywania mandatu posła, chcieli udzielać informacji, byli zastraszani przez panią rzecznik - relacjonuje swoją wizytę w urzędzie Jacek Żalek.

Dodaje, że nie otrzymał też informacji, o które prosili także radni miejscy w sprawie wynagrodzeń i nagród udzielanych przez pana prezydenta swoim podwładnym, a także kosztów podróży służbowych prezydenta.

CZYTAJ: Wybory 2018 Białystok. Sondaż wyborczy. Faworyt jest na razie jeden. Tadeusz Truskolaski wygrywa w I turze wyborów na prezydenta

Przeprowadzając interwencję w urzędzie poseł Żalek powołał się na przepisy prawa, które mówią o tym, możliwość wglądu w dokumenty to niepodważalne prawo parlamentarzysty. - Zaplecze polityczne, do którego odwołuje się Pan prezydent, korzysta z tych samych praw, z których ja dziś postanowiłem skorzystać jako poseł tej ziemi - dodaje Jacek Żalek.

Nie wyklucza, że podejmie stosowne kroki prawne w tej sprawie. Ale to będzie zależeć od odpowiedzi jaką otrzyma z magistratu.

- W związku z tym, że poseł Żalek złożył pismo, otrzyma na nie odpowiedź w terminie przewidzianym w ustawie. Przepisy, na które pan poseł powołuje się, mówią wyraźnie, że jednostki, wobec których poseł, senator podjął interwencję są zobowiązane najpóźniej w ciągu 14 dni powiadomić parlamentarzystę o stanie rozpatrywanej sprawy - przypomina Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta Truskolaskiego. Dodaje, że poseł pytał o dokumenty od 2002 roku.

Rzeczniczka prezydenta wyjaśnia, że Tadeusz Truskolaski przebywa obecnie w Sofii na posiedzedziu Rady Regionów. A pojawienie się w tym kontekście Brukseli to wynik zamieszania i przerywania wyjaśnień przez posła klubu PiS.

- Prezydent nie podpisuje też listy obecności. Myślę, że mieszkańcy sami zdecydują, czy Jacek Żalek był tutaj jako poseł, czy jako kandydat na prezydenta Białegostoku - mówi Urszula Mirończuk. I przypomina, że interwencja w Białymstoku była wykonywana w trakcie posiedzenia Sejmu.

- Choć oficjalnie kampania wyborcza nie została jeszcze ogłoszona, to nie ma innej możliwości, by tych wydarzeń nie wiązać z wyborami - uważa dr Maciej Białous, socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku.

Co ciekawe, podobna akcja została w środę przeprowadzona także w innych, wybranych miastach. Posłowie PiS wchodzili do urzędów miejskich.

W piątek w Białymstoku odbyło się spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. Na sali pojawili się zarówno znani politycy PiS, samorządowcy oraz lokalni oponenci - działacze KOD-u czy walczący o oderwanie się Grabówki od Supraśla.Konwój premiera Mateusza Morawieckiego na sygnale przejechał przez Białystok [ZDJĘCIA]Mateusz Morawiecki w Białymstoku. Tłumy na spotkaniu z premierem! Ludzie robili sobie selfiePremier Mateusz Morawiecki w Białymstoku. Tłumy na spotkaniu z szefem rządu. Przyszli też przedstawiciele KOD-u

Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Białymstoku. Zobacz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny