Wulgarne napisy na kościele Ducha Świętego przy ul. Sybiraków w Białymstoku. Policjanci zatrzymali 23-latka. Był już poszukiwany

"Św. ch... tu jest. Pzdr Adrian" - wulgarny napis o tej treści pojawił się przy boczny wejściu do kościoła pw. Ducha Świętego przy ul Sybiraków w Białymstoku. Do bulwersującego zdarzenia doszło między 17 a 18 stycznia tego roku. Od tego czasu sprawcy szukała policja. Na podstawie relacji świadków, stworzono portret pamięciowy podejrzewanego mężczyzny. W tym tygodniu trafił on również do mediów.

Złodziej okradł kościół w Zambrowie

W środę po południu pracujący nad sprawą kryminalni z "czwórki" zatrzymali 23-latka. Choć, jak sugerował napis na murze świątyni, nie ma na imię Adrian, to właśnie jego śledczy podejrzewają o namalowanie sprayem obraźliwego hasła.

Ojciec Gabriel wybudował cerkiew i pustelnię. Ktoś zbezcześcił krzyż, a policja umorzyła śledztwo

Jak się okazało mężczyzna był również poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za drobne kradzieże kwalifikowane jako wykroczenie. Skazany ma do odsiadki 5 dni aresztu.

Czytaj też: Odciął koledze genitalia i poderżnął gardło

Może za kratami spędzić nieco więcej czasu. Młody mężczyzna usłyszał już policyjny zarzut obrazy uczuć religijny i znieważenia miejsca przeznaczonego do obrzędów religijnych. Polski Kodeks karny przewiduje za to karę grzywny, ograniczenia wolności lub dwa lata więzienia. O sankcji zdecyduje już jednak sąd.

Okradli kościół, wypili wino mszalne i zagryźli opłatkiem. Dziś stanęli przed sądem

Wulgarny napis został już usunięty przez członków parafii. Choć generowało to pewne koszty, 23-latek nie odpowie za zniszczenie mienia. Jest to bowiem przestępstwo ścigane na wniosek pokrzywdzonego. Takiego wniosku nikt nie złożył.

Policja zatrzymała złodzieja hond w Białymstoku