Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wulgarne nalepki na witrynie biura posła Lecha Kołakowskiego [zdjęcia]

Jba
W miniony weekend na witrynie łomżyńskiego parlamentarzysty przy ul. Stary Rynek naklejono niepochlebne hasła.

„Tu pracuje obrońca i beneficjent programu koryto + … bo to mu się po prostu należy ojczyznę dojną racz nam zwrócić Panie”, „Ręce precz od TVN KOŁAKOWSKI” oraz „40000ZŁ tyle kosztuje sprzedajny poseł w Polsce” - takie hasła można było zobaczyć na drzwiach i szybie biura Lecha Kołakowskiego w miniony weekend. Na razie nie wiadomo, kto jest sprawcą.

Parlamentarzysta nie chce komentować chuligańskich wybryków.

- To nie ma znaczenia, to walka polityczna, ja mam ważniejsze sprawy niż jakieś napisy - mówi poseł Lech Kołakowski.

I dodaje, że nie chce mówić, czy sprawa została zgłoszona na policję.

- To już sprawa wewnętrzna - ucina łomżyński polityk.

Przypomnijmy poseł Lech Kołakowski, 24 listopada ub.r., opuścił partię PiS i został posłem niezrzeszonym. Jego decyzja była pokłosiem sporu o tzw. piątkę dla zwierząt. Kołakowski – mimo dyscypliny klubowej – głosował przeciw przyjęciu tej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. W lipcu tego roku poseł wrócił do klubu. Zaraz potem zrezygnował z poleskiego uposażenia i otrzymał posadę w państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego.

Poseł Lech Kołakowski został doradcą prezesa Banku Gospodars...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto