Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wścieklizna w mieście. Znaleziono kolejnego chorego nietoperza.

(mak)
Na Dziesięcinach znaleziono kolejnego nietoperza zarażonego wścieklizną
Na Dziesięcinach znaleziono kolejnego nietoperza zarażonego wścieklizną Fot. sxc.hu
W piątek na Dziesięcinach nietoperz ugryzł kobietę. Zwierzę miało wściekliznę. Mieszkańców osiedla postawiono w stan gotowości. W niedzielę znaleziono kolejnego chorego osobnika.

Tym razem nietoperza znaleziono martwego. To już drugie zarażone zwierzę. Powiatowy inspektor Weterynarii jednak uspokaja - Na razie nie dzieje się nic strasznego. To tylko pojedyncze przypadki - mówi Dariusz Filianowicz.

- Padłe zwierzę znaleźliśmy w niedzielę niedaleko ulicy Leszczynowej. Właśnie okazało się, że było chore na wściekliznę - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej.

Od piątku na osiedlu Dziesięciny obowiązuje zagrożenie wścieklizną. Mieszkańców postawiono w stan gotowości, bo do jednego z mieszkań na ulicy Zagórnej wleciał zabłąkany nietoperz. Ugryzł kobietę, która próbowała mu pomóc. Kiedy po kilku dniach zdechł, okazało się, że był chory.

Informacja rozeszła się lotem błyskawicy. Na sklepach pojawiły się plakaty zawiadamiające o zagrożeniu. Mieszkańcom polecono nie zbliżać się do dzikich zwierząt i zadbać by własne trzymane były na uwięzi.

Jednak na osiedlu nikt nie wziął sobie do serca tych rad. Tylko niektóre psy mają nałożone kagańce, a zdarza się też, że właściciel puszcza pupila luzem.

- Słyszałam o wściekliźnie, ale jakoś nie specjalnie się jej obawiam - mówi mieszkanka ul. Zagórnej.

- Nie rozumiem, dlaczego niektórzy lekceważą to zagrożenie - przyznaje Pietraszewski. - Ja bym swojego pupila nie wypuszczał.

Wiele telefonów otrzymuje natomiast Powiatowy Inspektor Weterynarii. Ludzie dzwonią i pytają jak można zabić nietoperza.

- To straszne, przecież to są pojedyncze przypadki. Człowiek też może roznosić choroby - mówi Dariusz Filianowicz, PIW. - A przecież wystarczy zachować spokój i nie zbliżać się do zwierzęcia.

Jeśli nietoperz wpadnie do mieszkania powinniśmy otworzyć okno, odsunąć zasłony, zgasić światło i poczekać aż zwierzę samo wyleci. A jeśli to nie pomoże najlepiej zadzwonić pod numer 986 i wezwać straż miejską.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny