Realistyczne sceny akcji przeprowadzanych przez amerykańskich marines, tortury na więźniach i kąśliwe uwagi na temat funkcjonowania amerykańskich służb wywiadowczych, to wszystko znajdziemy w najnowszym filmie nagrodzonej Oscarem za "Hurt Locker" Kathryn Bigelow.
"Wróg numer jeden" nominowany jest do Oscara, w pięciu kategoriach, w tym m.in. najlepszy film, najlepszy scenariusz oryginalny i najlepsza aktorka pierwszoplanowa. Jessica Chastain została nagrodzona Złotym Globem w kategorii najlepsza aktorka w dramacie.
Film opowiada historię schwytania Osamy bin Ladena. Ale najpierw, zanim jak po nitce do kłębka, dojdziemy do finałowego szturmu na rezydencję, w której ukrywa się przywódca Al-Kaidy, czekają nas sceny okrutnych tortur przeprowadzanych na wrogach Ameryki w więzieniach rozsianych po różnych zakątkach świata. "Wróg numer jeden" porusza również kwestię przetrzymywania więźniów w Polsce. Na jednym z okrętów w Zatoce Gdańskiej przesłuchiwani są Arabowie, których zeznania mają doprowadzić do schwytania Bin Ladena.
Historia opowiedziana przez Kathryn Bigelow pokazuje, że dzięki uporowi i zdecydowaniu młodej agentki CIA niemożliwe stało się faktem. Amerykański wywiad wytropił kryjówkę najgroźniejszego terrorysty wszech czasów.
Ciekawe, który film odnoszący się do historii Stanów Zjednoczonych, wypadnie lepiej w wyścigu do Oscarów - monumentalny, przepełniony patosem "Lincoln", czy krytyczny "Wróg numer jeden"?
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?