Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wózek za nakrętki. Trzeba było zebrać 10 ton

Urszula Bisz [email protected] tel. 85 748 74 62
7-latka i jej rodzice - Anna i Paweł Wilczko (na zdjęciu z córką) nie kryli radości i wzruszenia. Byli bardzo wdzięczni kibicom, których przedstawiciele w środę przekazali wózek, i wszystkim, którzy zbierali nakrętki.
7-latka i jej rodzice - Anna i Paweł Wilczko (na zdjęciu z córką) nie kryli radości i wzruszenia. Byli bardzo wdzięczni kibicom, których przedstawiciele w środę przekazali wózek, i wszystkim, którzy zbierali nakrętki. Anatol Chomicz
Dziękuję za pomoc - powiedziała 7-letnia Wiktoria Wilczko, która dostała nowy wózek kupiony za pieniądze z nakrętek. Żeby poprawić komfort życia dziewczynki, trzeba było ich zebrać 10 ton.

Dzięki kibicom Jagiellonii i białostoczanom pomagającym w zbiórce, 7-latka będzie mogła korzystać z nowego wózka przez kilka lat. Dodatkową radość Wiktorii sprawiło to, że jest w jej ulubionym, czerwonym kolorze.

Zbieraliśmy nakrętki nawet nie po to, żeby Wiktoria miała wózek - opowiada Anna Wilczko, mama 7-latki z rozszczepieniem kręgosłupa. - Zbiórka była prowadzona w jej przedszkolu. Kiedyś z mężem zauważyliśmy plakat informujący o akcji, z kontaktem do Stowarzyszenia Kibiców Jagiellonii Dzieci Białegostoku. Pomyśleliśmy: dlaczego nie my - i wysłaliśmy maila z prośbą o pomoc. Gdy dostaliśmy pozytywną odpowiedź, nie posiadaliśmy się ze szczęścia.

Jak mówią rodzice, nowy wózek posłuży dziewczynce prawdopodobnie do końca szkoły podstawowej, do której wybiera się już we wrześniu. Ze starego wózka korzystała od trzeciego roku życia. Od tego czasu jednak urosła i już nie mogła się na nim wyprostować. Poza tym był tak niski, że państwo Wilczko bali się, że ktoś może zadeptać ich córkę.
Gdy Wiktoria przesiadła się na nowy wózek, była uszczęśliwiona. Chętnie pozowała do zdjęć i wykonała rundę honorową po dużym pokoju swojego mieszkania. Wyściskała też ze szczęścia kibiców Jagiellonii, którzy osobiście przekazali jej prezent - wózek i czerwoną koszulkę z napisem Młody Kibic.

- Ten wózek kosztował 8 tysięcy złotych - mówi Adam Tołoczko, prezes stowarzyszenia Dzieci Białegostoku. - Żeby zdobyć taką sumę trzeba było zebrać około 10 ton plastikowych nakrętek.

Stowarzyszenie zbiera je i koordynuje akcję, ale tak naprawdę bierze w niej udział wielu mieszkańców Białegostoku i okolicznych miejscowości. Nakrętki do stowarzyszenia przynoszą przedstawiciele firm, przedszkolaki, uczniowie białostockich szkół. Do ich zbierania namawiają też proboszczowie parafii.
Wózek przekazany Wiktorii to już drugi kupiony dzięki tej akcji. Pierwszy trafił do niepełnosprawnego 24-letniego Marcina Wyżyna. Zebranych nakrętek jest już tyle, że kibice planują zakup trzeciego wózka. Ci, którzy chcą pomóc, mogą pisać na adres: [email protected].

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny