23. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poświęcony dzieciom i seniorom, już za trzy tygodnie. Przygotowania w białostockim sztabie idą pełną parą.
- Chcemy aby kolejny raz przyświecało nam hasło "Cały Białystok gra z orkiestrą" - mówi Marcin Adam Wróbel, szef białostockiego sztabu.
Ze sztabem kolejny raz współpracuje Politechnika Białostocka. W piątek oficjalnie podpisano umowę o współpracy oraz przekazaniu na licytację w ramach orkiestry wyjątkowego motocykla, wykonanego przez studentów uczelni. To chopper, z silnikiem kawasaki. Jaka będzie jego cena wywoławcza, zadecydują szefowie białostockiego sztabu wspólnie z Jurkiem Owsiakiem. Motocykl ma być bowiem główną atrakcją orkiestrowych aukcji, tak jak podczas minionego finału zabytkowa syrenka.
Tradycyjnie w dniu finału nie zabraknie też innych atrakcji. Już wiadomo, że odbędą się m.in. mecze hokeja, można będzie zagrać w paintball, uczestniczyć w maratonie zumby. Kolejny raz w orkiestrę włącza się białostockie muzea. Będzie tez coś dla zdrowia - m.in. kulinarne warsztaty witariańskie.
11 stycznia na ulicach Białegostoku można będzie spotkać pół tysiąca wolontariuszy, wspieranych m.in. przez łaziki marsjańskie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?