Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariuszki z SP44 będą pakować zakupy i kwestować na ubogie dzieci

Adrian Kuźmiuk
Każdy, kto wrzuci do skarbonki pieniążek, dostanie od dziewczyn zaczarowaną zapałkę – mówi Anna Samborska, opiekun wolontariatu (na zdjęciu w środku)
Każdy, kto wrzuci do skarbonki pieniążek, dostanie od dziewczyn zaczarowaną zapałkę – mówi Anna Samborska, opiekun wolontariatu (na zdjęciu w środku) Fot. Anatol Chomicz
W weekend uczniowie Szkoły Podstawowej nr 44 będą pakować zakupy klientom Carrefoura. Każdy będzie mógł też wrzucić drobny datek, który pozwoli najuboższym uczniom wyjechać na ferie.

Lepiej pomagać innym niż siedzieć przed komputerem - mówi Karolina Szawluk.

- Nigdy nie wiadomo, czy my również nie będziemy kiedyś potrzebować pomocy - dodaje Patrycja Turkowska.

Wolontariuszki ze Szkoły Podstawowej nr 44 po raz kolejny biorą udział w akcji Dziewczynka z Zapałkami. Fundacja, która organizuje zbiórkę pieniędzy, przeznaczy je na pomoc dzieciom z ubogich rodzin i tych zagrożonych patologią.

- Fundacja współpracuje ze szkołami z całej Polski - mówi Anna Samborska, pedagog i opiekun szkolnego wolontariatu w SP 44. - Najbardziej potrzebującym uczniom dofinansowuje obiady, podręczniki szkolne, wyjazdy wakacyjne, ferie.

Dlatego białostoccy wolontariusze nie stoją z założonymi rękami i też chcą pomóc. I w najbliższy weekend wybierają się do Carrefoura przy Wrocławskiej, aby wziąć udział w akcji.

- Będziemy pakować zakupy klientom Carrefoura - mówi Aneta Kurowicka.

- Przy okazji będziemy zbierać datki na dzieci - dodaje Dominika Moszyńska, jej koleżanka.

W baśni jak w życiu

Każdemu, kto wrzuci do puszki choćby złotówkę, dziewczyny dadzą symboliczną zapałkę. Jest to nawiązanie do baśni Hansa Christiana Andersena, w której główna bohaterka sprzedawała zapałki, aby przeżyć zimę. A bajka bardzo przypomina rzeczywistość.

- Nawet w naszej szkole jest wiele dzieci, których nie stać na obiady, czy wyjazd na ferie - mówi Anna Samborska. - Dlatego można powiedzieć, że dziewczyny zbierają pieniądze również na pomoc swoim koleżankom i kolegom.

W nagrodę za ich bezinteresowną pracę fundacja już teraz zaprasza wolontariuszy na ferie do swojej siedziby w Łodzi. Dziewczyny będą musiały zapłacić jedynie 45 złotych za ubezpieczenie.

Nie stać ich na ferie

- Gdyby nie fundacja, ferie spędziłybyśmy w Białymstoku - mówi Gabriela Kujawa, jedna z najbardziej aktywnych wolontariuszek. - Po prostu wielu osób nie byłoby stać na wyjazd.

A w Szkole Podstawowej nr 44 takich dzieci jest naprawdę wiele. Części rodziców nie stać nawet na wykupienie dziecku ubezpieczenia. Dlatego dziewczyny tak bardzo liczą na Państwa szczodrość podczas zakupów w Carrefourze.

- Każda złotówka wrzucona do puszki to wyjazd dziecka na ferie, podręcznik, obiad w stołówce - mówi Samborska. - Dlatego dzielmy się tym, co mamy.

Wolontariusze będą kwestować w Carrefourze przy Wrocławskiej w piątek od godz. 16 do 19, w sobotę między godz. 10 a 19 i w niedzielę od godz. 10 do 16.

Program “Szkoła bez przemocy" prowadzi “Kurier Poranny" wraz z Fundacją Orange. Partnerem programu jest wydawnictwo pedagogiczne Operon. Patronem honorowym jest Prezydent RP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny