Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Szprendałowicz o prezydencie Radomia: "Andrzej szybko podporządkował się nakazom posła Suskiego"

Redakcja
Fot. Tadeusz Klocek
Kandydat PO na prezydenta Radomia na czacie Echa Dnia (pełny zapis).

Wybory samorządowe 2010 w Radomskiem. Kandydaci, sondaże, wyniki

student: *Panie marszałku, jeśli zostanie Pan prezydentem Radomia, co Pan zrobi dla młodych ludzi, studentów, żeby nie wyjeżdżali z Radomia?
Piotr Szprendałowicz: - Będziemy zmierzali do możliwie szybkiego przekształcenia Politechniki Radomskiej w uniwersytet, co pozwoli zwiększyć rangę i zakres kształcenia. Większy nacisk trzeba też położyć na sprowadzanie do Radomia poważnych inwestorów, którzy otworzą tak bardzo potrzebne w naszym mieście miejsca pracy. Do tego potrzebne są jednak kontakty z rządem i instytucjami państwowymi, które koordynują wprowadzanie do Polski największych przedsiębiorstw.

wyborca: *Panie Marszałku czy zna Pan swojego Proboszcza.
- Oczywiście, że znam. Ksiądz Krzysztof jest u nas w parafii od niedawna, ale spotkaliśmy się już - lubi słodycze i szybkie samochody.

endrju: *Czy rowerzyści powinni mieć głos w sprawach infrastruktury rowerowej? Jak zamierza Pan to ułatwić/zorganizować, aby ich opinia była brana pod uwagę?
- Przed podjęciem każdej ważnej dla Radomia decyzji zamierzam konsultować ją z zainteresowanymi środowiskami. Chciałbym, aby także one miały wpływ na to, co w mieście powstaje.

Admin: *Interesuje pana sport. Jak tak, to jaki?
- Wychowałem się nad Potokiem, więc naturalne, że kibicuję piłkarzom Radomiaka, ale wraz z synem Michałem oglądamy w miarę możliwości rozgrywki także innych klubów w Radomiu. Zdecydowanie jestem kibicem piłki nożnej, kibicuję też Realowi Madryt, Arsenalowi Londyn i Legii Warszawa.

rad: *Dlaczego Radom zdobywa tak mało pieniędzy z Unii?
- Bo składa za mało wniosków, a w tych, które są składane, zdarzają się błędy.

ciekawy: *Dlaczego można przeczytać, że ważną inwestycją ma być remont linii kolejowej do Warszawy, a mimo to mówi Pan, że powinny pojawić się miejsca pracy w Radomiu? To jednak mają mieszkańcy wyjeżdżać do Warszawy czy pracować tu?
- Bardzo dobrze postawione pytanie. Cały czas trzeba zabiegać o tworzenie miejsc pracy w Radomiu, ale czekając na nie, również dać szansę radomianom na dojazd tam, gdzie praca jest.

milo: *Jako wieloletni współpracownik obecnego prezydenta jestem rozczarowany jego stosunkiem do osób nie należących do PiS. Chciałbym się dowiedzieć jaki będzie Pana stosunek w razie wygranych wyborów do pracownik odmiennej opcji politycznej?
- Od czterech lat, pracując w Zarządzie Województwa Mazowieckiego, nadzoruję departamenty, spółki i jednostki, w których pracują przedstawiciele i sympatycy różnych opcji politycznych. Dla mnie liczy się fachowość i zaangażowanie w wykonywaną pracę, każdy ma prawo do własnych poglądów politycznych.

olga: *Jak Pan znosi ciągłe ataki ze strony PiS?
- Przyznam, że nie spodziewałem się, że będzie ich tak wiele i że będą tak zajadłe. Widać, że PiS od dawna założył, że będę kontrkandydatem dla Andrzeja Kosztowniaka w wyborach na prezydenta miasta. To działanie nie jest więc przypadkowe. Uspokajam: po kilku latach działalności w polityce mam o wiele twardszą skórę.

student: *W jaki sposób chciałby Pan poprawić miejsce Radomia w rankingach miast?
- To przykre, że nasze miasto w większości rankingów zajmuje końcowe lokaty. W większości przypadków oceniana jest jakość życia mieszkańców, która w Radomiu jest bardzo niska. Należy poprawić dostęp do miejsc pracy, kultury i wypoczynku, a także infrastrukturę. Równie ważna jest też promocja miasta, której w przypadku Radomia poza rogatkami miasta już nie widać.

mirz: *Co sądzi pan o Marku Wikińskim jako kandydacie, czy elektorat się obudzi?
- Kandydatura Marka Wikińskiego jest dla mnie zaskoczeniem, bo od kilku lat Marek bryluje na warszawskich salonach i zapewne niechętnie zrezygnuje z tego na rzecz ciężkiej samorządowej pracy. Myślę, że to forma wsparcia własnej formacji politycznej, a nie działanie na serio.

ciekawy: *Dlaczego wiele osób mówi o Panu, że jest Pan osobą bez uśmiechu, że bardzo wysoko "podnosi" Pan swoje czoło? Uważam, że przyjął Pan strategię P. Sikorskiego z MSZ, który praktycznie ma taki sam styl wypowiadania się jak Pan.
- W Radomiu trudno o uśmiech, również w polityce, gdy walczy się z pełnym zaangażowaniem o sprawy ważne. Porównanie mnie do ministra Sikorskiego odbieram jako komplement. Chciałbym się częściej uśmiechać :)

Admin: *Czy lubi się Pan z A.Kosztowniakiem
- W ciągu 4 lat, odkąd się poznaliśmy, Andrzej bardzo się zmienił. Razem snuliśmy plany rozwoju Radomia, ale on szybko podporządkował się strategii PiS i politycznym nakazom posła Suskiego, a z nim jest mi nie po drodze.

RADOM Dlaczego chce być Pan prezydentem miasta Radomia?
- Mieszkam w tym mieście od urodzenia i chciałbym mieszkać dalej z całą swoją rodziną. Poznałem dokładnie miasto i jego mieszkańców, będąc dziennikarzem. Pracując w Zarządzie Województwa poznałem inne miasta w Polsce i za granicą. Widzę więc, jak wiele nam brakuje w równaniu do innych. Mam pomysł na Radom i chciałbym go wprowadzić w czyn, by nie trzeba było wyjeżdżać za pracą, albo lepszym życiem gdzie indziej, do innych miast i krajów.

wyborca: *Czy to prawda, że skakał Pan ze spadochronem.
- W ubiegłym roku zrealizowałem jedno ze swoich życiowych marzeń i skoczyłem ze spadochronem z 4 tysięcy metrów na lotnisku w Chrcynnie pod Warszawą. Przeżycia niesamowite! Gdy przez pół minuty spada się w dół, a dopiero później słychać trzask spadochronu. Takiej adrenaliny nie ma nawet w polityce!

kuba: *Witam, czy jest miejsce w pana programie na stadion przy ul. Struga63? Czy plany budowy są realne?
- Stadion powstaje przy ulicy Narutowicza, powinien więc też powstać, i to jak najszybciej, przy Struga. Były już plany budowy takiego obiektu, z wykorzystaniem środków unijnych, ale władze miasta zrezygnowały z tego projektu.

kania1: *Według Pana jaki wpływ będzie miało zadłużenie nasze miasta przez obecne władze?
- Zadłużanie miasta przez obecnie rządzących jest bardzo niepokojące. Może okazać się, że wkrótce zabraknie miastu możliwości wydatkowania środków na nowe, bardzo ważne inwestycje oraz udział własny miasta w kolejnych projektach unijnych.

RADOM: *Jak po wyborach prezydenckich będzie Pan się dzielił władzą z opozycją (przyjmując, że Pan te wybory wygra).
- Radom potrzebuje szerokiej koalicji, zgodnie pracującej na rzecz rozwoju miasta. Obecna sytuacja, gdy pełnię władzy ma PiS, pokazuje, że taka władza psuje i prowadzi wprost do zawłaszczania miasta. W przypadku wygrania przeze mnie wyborów, podzielę się władzą, bo we wszystkich radomskich ugrupowaniach są wartościowi ludzie.

olga: *Witam. Co Pan jako Członek Zarządu Województwa Mazowieckiego zrobił dla miasta?
- Zrealizowaliśmy bardzo wiele ważnych inwestycji, które w poprzednich kadencjach czekały na swoją szansę. Wśród nich są: wyremontowane pawilony w szpitalu przy ulicy Krychnowickiej, bardzo pilne zakupy sprzętu dla szpitala na Józefowie, bardzo duże inwestycje w ośrodkach kultury: Muzeum Wsi Radomskiej realizowany jest projekt kluczowy za 25 mln złotych, w Muzeum imienia Malczewskiego powstało skrzydło południowe, uruchomiliśmy także bardzo cenne dla promocji Radomia Muzeum imienia Gombrowicza w podradomskiej Wsoli. Bardzo ważna jest także poprawa rozkładu jazdy Kolei Mazowieckich oraz wprowadzenie nowoczesnych, piętrowych pociągów na trasie do Warszawy. Mam też swój udział w wielu decyzjach dotyczących dofinansowywania projektów miasta, m.in. budowy szkoły muzycznej, pawilonu ginekologiczno-położniczego szpitala przy Tochtermanna, czy też stadionu lekkoatletycznego.

Remek: *Czy wie Pan, że Radom (225 tys. mieszk.) ma 3 szpitale tymczasem Kielce (200 tys. mieszk.) ma ich aż 7 w tym centrum onkologii. Jakie działania zamierza Pan podjąć, aby w Radomiu powstały kolejne tego typu placówki.
- W Radomiu ważne jest, aby te szpitale, które już mamy zapewniały odpowiedni standard usług. Zacznijmy od tego, by nie trzeba było zamykać oddziałów, bo brakuje lekarzy - specjalistów. Chodzi też o to, by bardzo cenny sprzęt w szpitalach nie pracował tylko kilka godzin dziennie. Potem możemy zastanawiać się nad uruchomieniem kolejnych placówek ochrony zdrowia.

radomiak: *Co Pan sądzi o głośnej ostatnio sprawie liceum "Kochanowskiego"?
- Mój syn uczy się w II klasie tego liceum, byłem tam niedawno na wywiadówce. Rzeczywiście, wydaje się, że ta szkoła do niedawna jedna z najbardziej renomowanych w kraju, niestety traci swój prestiż. Odchodzą nauczyciele o największym dorobku, którzy skupiali wokół siebie całe rzesze uzdolnionych młodych ludzi. Dużo do życzenia pozostawia także stan samego obiektu szkolnego i jego wyposażenie. To wymaga reakcji władz miasta i rodziców, bo nie można dopuścić do roztrwonienia dorobku tej szkoły.

student: *Co sadzi Pan o haśle promującym Radom - siła w precyzji?
- Nie podoba mi się to hasło. Poza Radomiem jest kompletnie niezrozumiałe i nierozpoznawalne.

sajwer: *Pytanie do kandydata: Czy będąc prezydentem zwróci Pan większa uwagę na przetargi i prace MZDiK przy przetargach na budowę dróg w Radomiu, a zwłaszcza zwróci uwagę na terminy ukończenia prac i jakość modernizacji
- W ramach swoich obowiązków w Zarządzie Województwa, nadzoruję budowę i przebudowę dróg wojewódzkich, więc wyraźnie widzę brak odpowiedniego nadzoru ze strony władz Radomia nad MZDiK. Ze strony MZDiK nad wykonawcami robót też nadzór ten nie wygląda najlepiej. Nie chce mi się wierzyć w to, co można usłyszeć na ulicach, że remonty radomskich dróg są celowo opóźniane, by uroczyste otwarcia miały miejsce tuż przed wyborami. Byłoby to porażające!

student: *W jaki sposób chciał by Pan promować Radom w Polsce?
- W tych czasach nie wystarczy położyć kilka folderów na targach turystycznych. Trzeba realizować odważne pomysły, przede wszystkim w dużych miastach Polski, ale i za granicą. Pamiętajmy, że konkurujemy o turystów, ale przede wszystkim o inwestorów, z wieloma innymi miastami, często lepiej lub bardziej rozwiniętymi od Radomia.

student: *Jak się odniesie Pan do życia kulturalnego miasta - czy nie uważa Pan, ze w Radomiu przydałby by się imprezy i wystawy, które promowałby nasze miasto w całej Polsce, a nie tylko były pseudo atrakcją dla mieszkańców.
- Radom potrzebuje prestiżowych imprez kulturalnych dla swoich mieszkańców i dla własnej promocji. Zadziwiające dla mnie jest to, że władze miasta w ogóle nie dostrzegają placówek samorządu województwa, czyli Muzeum Malczewskiego, Muzeum Wsi Radomskiej oraz Muzeum Gombrowicza. Najlepiej świadczy o tym dzisiejsza konferencja w szkole muzycznej na temat stanu radomskiej kultury, w ramach któej wśród prelegentów są przedstawiciele wyłącznie miejskich placówek. Mam nadzieję, że po wyborach się to zmieni. Zwłaszcza, że już wkrótce zrealizowana zostanie rozbudowa Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia, o którym już od kilku lat jest coraz głośniej na kulturalnej mapie Polski.
RADOM: *Czy Pana zdaniem nie jest kosmicznym wstydem rewitalizacja miasta kazimierzowskiego, która ciągnie się dziesiątkami lat i nadal nie widać jej końca?
- Jest czymś więcej niż wstydem, zważywszy na okoliczności niektórych decyzji, które musi badać prokuratura. Na pewno Miasto Kazimierzowskie jak najszybciej powinno stać się jedną z wizytówek Radomia. Są na to gigantyczne pieniądze w Unii, tylko brakuje umiejętności sięgnięcia po nie.

kuba: *czy nie uważa pan, że Radom dużo traci bo niestety jest za bardzo upolityczniony, jak sam pan powiedział "nie po drodze". Jaka jest gwarancja, że w przypadku wygrania PO nie bezie podobnej sytuacji ale w drugą stronę?
- W miastach tej wielkości, co Radom nie uniknie się polityki. W przededniu wyborów nasze miasto staje przed dużą szansą stworzenia swoistej linii decyzyjnej - Radom - samorząd województwa - rząd. Poza Radomiem, wszystkie te szczeble decyzyjne są obecnie zarządzane przez koalicję PO- PSL. Jestem przekonany, że będąc prezydentem Radomia pomoże mi to w skuteczniejszym pukaniu do drzwi, za którymi zapadają najważniejsze dla miasta decyzje.

rak: *Czy uważa Pan, że w Radomiu ostała się IV RP.
- Niestety, w Radomiu mamy do czynienia z pozostałościami IV RP, władze miasta skutecznie starają się zawłaszczyć nie tylko Urząd Miejski, spółki miejskie, ale nawet szkoły. Myślę, że pora odejść od polityki pesymizmu i strachu na rzecz otwartości i pozytywnej współpracy.

kania1: *Co robi Pan w wolnych chwilach?
- Nie mam ich zbyt wiele, ale jeśli już się zdarzą, to nadrabiam zaległości jako mąż i ojciec dwóch synów.
Dziękuję wszystkim za pytania, niestety, na wszystkie zabrakło czasu. Zapraszam na swoją stronę www.szprendalowicz.pl. Spotkajmy się tam!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie