Wczoraj w miejscowości Wólka kierowca zauważył, że jadący przed nim passat dziwnie zachowuje się na drodze. Mężczyzna doprowadził do zatrzymania samochodu.
- Natychmiast zorientował się, że siedzący za kierownicą jest kompletnie pijany - opowiada policjant z KMP w Białymstoku. - Interweniujący zabrał właścicielowi kluczyki od samochodu, by ten nie mógł dalej jechać i stwarzać tym samym zagrożenie w ruchu. Mężczyzna natychmiast o tym fakcie powiadomił też dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Do Wólki przyjechali policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego.
- Po przebadaniu kierowcy passata okazało się, że siedzący za kierownicą miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 30-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że spożywał wieczorem alkohol, po czym pokłócił się z żoną i z tych nerwów wsiadł za kierownicę auta i ruszył przed siebie.
Pijany kierowca spowodował wypadek: Padło 27 krów (zdjęcia)
Mężczyzna już stracił prawo jazdy, a za jazdę po pijanemu odpowie teraz przed sądem.
- W takich przypadkach pamiętajmy, aby niezwłocznie informować policję o swoich podejrzeniach - apeluje białostocki mundurowy. - Wystarczy krótki telefoniczny sygnał, a funkcjonariusze podejmą działania, by wyeliminować z ruchu drogowego pijanego kierowcę, który stwarza poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także innych uczestników ruchu drogowego. W tego typu sytuacjach - dzwoniąc na bezpłatny numer alarmowy 997 lub 112 możemy uratować czyjeś zdrowie a nawet życie, tak jak uczynił to w miniony czwartek jeden z kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?