Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojtek Miłoszewski – Inwazja

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Wojtek Miłoszewski powieścią Inwazja debiutuje na rynku beletrystyki. Autor monodramu Rozkwaś Polaka – drapieżnej satyry na współczesną Polskę, wystawianego na deskach warszawskiego teatru Kwadrat. Scenarzysta serialu Wataha dla HBO Europe oraz serialu Prokurator dla TVP2. Ten ostatni otrzymał Polską Nagrodę Filmową Orzeł za najlepszy filmowy serial telewizyjny 2015 roku. Jest też autorem ponad osiemdziesięciu odcinków cieszącego się ogromną popularnością serialu paradokumentalnego Policjantki i Policjanci, emitowanego na antenie TV4.
Wojtek Miłoszewski powieścią Inwazja debiutuje na rynku beletrystyki. Autor monodramu Rozkwaś Polaka – drapieżnej satyry na współczesną Polskę, wystawianego na deskach warszawskiego teatru Kwadrat. Scenarzysta serialu Wataha dla HBO Europe oraz serialu Prokurator dla TVP2. Ten ostatni otrzymał Polską Nagrodę Filmową Orzeł za najlepszy filmowy serial telewizyjny 2015 roku. Jest też autorem ponad osiemdziesięciu odcinków cieszącego się ogromną popularnością serialu paradokumentalnego Policjantki i Policjanci, emitowanego na antenie TV4. Wydawnictwo W.A.B.
Wojtek Miłoszewski po stworzeniu scenariuszy do seriali „Wataha” i „Prokurator” postanowił napisać powieść. „Inwazja” to political fiction o napaści Rosji na Polskę. Ostra i pełna aktualnych odniesień politycznych.

Wojtek Miłoszewski, młodszy brat Zygmunta Miłoszewskiego, uznanego autora kryminałów, idzie w ślady starszego brata. Tworzy pełną rozmachu fikcję, której akcja rozgrywa się tu i teraz. Angela Merkel pije wódkę z Władimirem Putinem, Amerykanie czekają z odsieczą, by Polska bardziej się wykrwawiła, tłumacząc Donaldowi Trumpowi, że trafiła się okazja do przetestowania broni. Są też kpiny z lokalnej polskiej polityki. Prezydent Polski na widok prezesa chowa telefon komórkowy do kieszeni, a kiedy neguje pozycję ministra obrony i stan polskiej armii, prezes poleca mu wyjść na papierosa. Polska w ruinie, tłumy uchodźców brną przez kraj jak roku pamiętnego 1939, trwa brutalna walka o przeżycie, a trup ściele się gęsto.

Wojtek Miłoszewski nie bawi się w psychologizmy. Swoich bohaterów tak różnych jak przeciętna rodzina i córka badylarza, która by ratować dostawę nie waha się uprawiać seks oralny z urzędasem rzuca w wir wojny polsko-ruskiej. Epickie opisy ogranicza do minimum słusznie rozumując, że społeczeństwo obrazkowe łatwiej niż za czasów Sienkiewicza czy Orzeszkowej wizualizuje sobie wszelkie współczesne nam zjawiska. Wszak to czasy internetu.

W USA już wytwórnie filmowe biłyby się o prawa do ekranizacji tak aktualnej i pełnej filmowo dantejskich scen książki, w dodatku z przywódcami mocarstw w roli graczy, ale polskie budżety filmowców raczej nie wytrzymałyby rozmachu „Inwazji”. A odbiorcy tego typu opowieści zdaje się, to jednak bardziej kinomani niż bibliofile.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny