Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna w ZSZ Sokółka. Zarząd: dyrektor zostaje. Nauczyciele: niech złoży dymisję!

Martyna Tochwin
W Zespole Szkół Zawodowych w Sokółce iskrzy. Konflikt dyrektora z nauczycielami przybiera coraz bardziej radykalne formy.
W Zespole Szkół Zawodowych w Sokółce iskrzy. Konflikt dyrektora z nauczycielami przybiera coraz bardziej radykalne formy.
Konflikt dyrektor - nauczyciele w sokólskim ZSZ zaostrza się. Po tym, jak zarząd powiatu nie odwołał Jana Zabłudowskiego ze stanowiska dyrektora, nauczyciele wzywają go do złożenia honorowej dymisji.

Nauczyciele sokólskiego Zespołu Szkół Zawodowych są zbulwersowani. Decyzja zarządu powiatu, który nie przychylił się do ich wniosku o odwołanie dyrektora, była dla nich wielkim zaskoczeniem.

O decyzji zarządu nauczyciele dowiedzieli się w środę. Z oficjalnego pisma. Wynika z niego jasno, że zarząd nie znalazł podstaw do odwołania Jana Zabłudowskiego z funkcji dyrektora.

Jak pięciu członków zarządu (Franciszek Budrowski, Cecylia Waszkiewicz, Czesław Poskrobko, Jan Grabala, Kazimierz Stasiulewicz) argumentowało swoją decyzję? Chcieliśmy się tego dowiedzieć u źródła. W środę wysłaliśmy oficjalne pismo z pytaniami do starosty. Niestety, pismo przepadło bez echa, a my do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi na kilka prostych pytań. jednak wciąż czekamy...

Niech poda się do dymisji

Decyzja zarządu nie załamała pedagogów. Nadal są zdeterminowani. Poruszą niebo i ziemię, żeby tylko odwołać Zabłudowskiego. Nie wyobrażają sobie bowiem dalszej pracy w szkole pod jego kierownictwem.

Po środowej decyzji zarządu, wystosowali dwa listy otwarte (publikujemy je na prośbę nauczycieli). W jednym z nich wzywają Jana Zabłudowskiego do złożenia dymisji.

Czy dyrektor weźmie to pod rozwagę? Tego nie wiemy, bo Zabłudowski sukcesywanie nie odbiera od nas telefonów.

Książkowy mobbing

Otwarty konflikt pomiędzy dyrektorem a nauczycielami ZSZ rozpoczął się pod koniec kwietnia. Wtedy pedagodzy złożyli do starosty (jako organu prowadzącego szkołę) pismo, w którym zażądali natychmiastowego odwołania Jana Zabłudowskiego ze stanowiska dyrektora. W kilkustronicowym piśmie przedstawili ponad trzydzieści zarzutów pod adresem dyrektora. Wszystkie podsumować można jako klasyczny przykład mobbingu.

List otwarty do Zarządu Powiatu Sokólskiego:

Szanowni Państwo!
Niezmiernie zaskoczyła i rozczarowała nas decyzja podjęta przez Zarząd w sprawie wniosku o odwołanie Jana Zabłudowskiego z funkcji dyrektora Zespołu Szkół Zawodowych w Sokółce, wyrażonego w uchwale Rady Pedagogicznej z dn. 11.05.2009 r. (27 za odwołaniem, 4 - przeciw, 4 - wstrzymało się). Nieodwołanie go rozumiemy jako zignorowanie naszego głosu, zbagatelizowanie sytuacji, jaka panuje w szkole. Pismo, które od Was otrzymaliśmy, jest bardzo lapidarne i ogólnikowe.

Decyzja Państwa świadczy o przyzwoleniu na łamanie prawa przez Jana Zabłudowskiego. Po wszystkich spotkaniach i rozmowach, w których udowodniliśmy, że zarzuty stawiane dyrektorowi są prawdziwe, wreszcie po podjęciu przez nas uchwały z wnioskiem o odwołanie Jana Zabłudowskiego ze stanowiska dyrektora, mamy wrażenie, że Państwa decyzja ma charakter jednostronny i umacnia J. Zabłudowskiego w przekonaniu, że postępował słusznie, co prezentuje obecnie swoim zachowaniem.

(...) Decyzja Państwa wpływa negatywnie na funkcjonowanie szkoły i prowadzi do upadku prestiżu naszej placówki. Jest szkodliwa dla nauczycieli, uczniów i szkoły, dlatego żądamy jej zmiany i odwołania Jana Zabłudowskiego ze stanowiska dyrektora.

Nauczyciele Zespołu Szkół Zawodowych w Sokółce

List otwarty
do dyrektora Zespołu Szkół
Zawodowych w Sokółce
Jana Zabłudowskiego

Szanowny Panie!
Pańskie postępowanie w ostatnich latach w stosunku do nauczycieli jest skandaliczne. (...) Przykłady świadczące o Pańskim nieetycznym postępowaniu zawarliśmy w piśmie skierowanym do Starosty Sokólskiego pana Franciszka Budrowskiego z dn. 28.04.2009 r., w którym żądaliśmy natychmiastowego odwołania Pana ze stanowiska dyrektora. Cytowane w piśmie zarzuty potwierdziliśmy na posiedzeniu Rady Pedagogicznej w dn. 11.05.2009 r., w którym uczestniczyli przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Sokółce. Nie obronił się Pan przed naszymi argumentami, zaatakował nas Pan stworzonymi przez siebie tzw. notatkami służbowymi oraz posłużył się Pan anonimem sprzed kilku lat na jednego z nauczycieli. (...)

Ze zdziwieniem i niedowierzaniem odebraliśmy decyzję podjętą przez Zarząd, mówiącą o nieodwołaniu Pana ze stanowiska. Odczytujemy to jako brak zrozumienia powagi sprawy przez Zarząd Powiatu, ignorowanie nas oraz przyzwalanie na nieprzyzwoitość i łamanie przez Pana prawa.
Apelujemy, by postąpił Pan honorowo, czego nie zrobił Pan podczas posiedzenia Rady Pedagogicznej. Oczekujemy, że natychmiast poda się Pan do dymisji (...)
Jak Pan sobie wyobraża kierowanie zespołem, który Pana nie akceptuje? Szkoła jest placówką oświatową, w której uczymy, ale też wychowujemy, a to odbywa się poprzez ukazywanie właściwych wzorców. Tego Pan nie gwarantuje w najmniejszym procencie.

Powyższy list kierujemy do Pana w poczuciu troski o naszą szkołę.
Nauczyciele Zespołu Szkół Zawodowych w Sokółce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny