Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Województwo podlaskie ma być: zielone, otwarte, dostępne i przedsiębiorcze

Krzysztof Jankowski [email protected] tel. 85 730 67 86
- Braku dochodowości turystyki nie można traktować jako argumentu do zaniechania jej rozwoju - twierdził Mirosław Stepaniuk, dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego.
- Braku dochodowości turystyki nie można traktować jako argumentu do zaniechania jej rozwoju - twierdził Mirosław Stepaniuk, dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego. archiwum
Tak zapisano w najnowszym projekcie strategii jego rozwoju. Hajnówka ma wraz z Bielskiem Podlaskim i Siemiatyczami tworzyć w nim nowy subregion, co ma pomóc pozyskać nam fundusze unijne.

Projekt nowej strategii przedstawiono w miniony piątek na konferencji zorganizowanej w Bielsku Podlaskim, który ma stolicą nowego subregionu. Byli na niej obecni samorządowcy i przedsiębiorcy z terenu trzech południowych powiatów województwa, którzy zauważali, że dokument zawiera niewiele konkretów. - Ale taki właśnie ma być, przygotowany na dużym poziomie ogólności - mówili autorzy projektu.

Strategia bez konkretów

Nie znajdziemy więc w nim konkretnych dat budowy fabryk, dróg, czy gazociągów. Nie jest to też wykaz inwestycji, na które popłyną pieniądze unijne. - To tzw. dokument-matka dla kolejnych opracowań. Po nim powstanie plan zagospodarowania przestrzennego województwa, będą plany rozwojowe miast i gmin, regionalny plan inwestycyjny - mówił Daniel Górski, dyrektor departamentu RPO Urzędu Marszałkowskiego. I podkreślał: - Nawet z najlepszego dokumentu nie będzie pożytku, jeśli trafi on tylko na półkę.

Strategia to dokument nakreślający cele i kierunki rozwoju regionu w najbliższych latach. Dla południowego subregionu sposobem na rozwój może być np. tzw. przemysł zielony - drzewny, budowlany i spożywczy.

- Nie mamy hut czy przemysłu ciężkiego i mieć nie będziemy. Rozwijajmy więc przemysł zielony, zarówno usługi, jak i produkcję. Odrzućmy myślenie o województwie podlaskim jak o skansenie - apelował Górski.

Problem to migracja

Autorzy strategii przyznawali, że nasz region ma wiele problemów, a największym z nich jest fakt, że się wyludnia. - Duże ośrodki miejskie przyciągają młodych ludzi. Warszawa jest największym magnesem. Czy jesteśmy w stanie na dłuższą metę wytrzymać taki regres ludnościowy? - pytał współautor strategii Wojciech Dziemianowicz, profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

Podkreślał, że jedyną próbą wyjścia z tej sytuacji jest odpowiednie kształcenie młodych ludzi, którzy łatwiej będą mogli znajdować zatrudnienie na Podlasiu. Strategia będzie też miała przełożenie na szanse zdobycia funduszy unijnych.

- W przededniu nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej ten dokument ma szczególne znaczenie dla samorządów - przyznawał burmistrz Hajnówki Jerzy Sirak. - Zostaną w nim uwzględnione najważniejsze kierunki rozwoju województwa. Mam nadzieję, że ważną rolę znajdzie też region Puszczy Białowieskiej.

O stawianie na turystykę apelował starosta hajnowski Włodzimierz Pietroczuk, ale autorzy strategii odpowiadali, że dotychczas taktyka się nie sprawdza. - Od 20 lat mówimy, że region stoi turystyką, ale to nie jest prawdą. Dla Białowieży czy Augustowa to ważna gałąź przemysłu, ale nie w skali całego województwa - mówił Bogusław Plawgo, profesor Uniwersytetu w Białymstoku.

Inwestujmy w zielone technologie

- Braku dochodowości turystyki nie można traktować jako argumentu do zaniechania jej rozwoju - twierdził Mirosław Stepaniuk, dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego. - Spośród wszystkich haseł tej strategii powinniśmy wyjść od "zielonego", bo właśnie przez pryzmat przyrody widzą nas inni. Inwestujmy w zielone technologie, ale ze zdrowym rozsądkiem. Gdyby miały powstać biogazownie, to nie zasadzajmy całej Równiny Bielskiej kukurydzą, bo to zagraża lokalnemu środowisku.

Hajnowscy samorządowcy podkreślali, że ich powiat stawia na turystykę, bo nie ma wielkiego wyboru. - 59 proc. terenu naszego powiatu to obszar chroniony, podczas gdy w powiecie bielskim już tylko 4 proc. Ograniczenia wynikające z tego powodu są oczywiste - podkreślał Włodzimierz Pietroczuk.

- Ciężko poradzić sobie z rozwojem gospodarczym, gdy blokowani jesteśmy przez ochronę przyrody - przyznawał Wojciech Dziemianowicz. - Jednak na terenie Natury 2000 też można promować biznes, choć nie każdy.

Samorządowcy domagali się też rozstrzygnięcia kwestii małego ruchu przygranicznego. - Powinniśmy być otwarci na Wschód, a raczej być dla niego "bramą na Zachód" - apelował starosta.

- Białoruś to niezwykle istotny partner dla naszego województwa. Musimy przekonywać rząd, jak ważna dla nas jest ta kwestia - przyznawał dyrektor Górski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny