- Oczekujemy jak najszybszego działania ze strony szpitala, aby ten problem zniknął. Za dwa tygodnie wybierzemy się tam na kontrolę, aby sprawdzić, czy nasze zalecenia są realizowane. Jeśli nie będzie poprawy, nie wykluczamy bardziej radykalnych decyzji - mówi Zbigniew Zwierz, powiatowy inspektor sanitarny w Białymstoku. W najgorszym wypadku sanepid może nawet zamknąć oddział.
Przeczytaj też: Zimna woda w szpitalu. Sanepid kontroluje, a dyrekcja obiecuje poprawę (zdjęcia)
- Taka decyzja jest jednak zawsze trudna, bo staramy się też myśleć o pacjentach, którzy w takim wypadku zostaliby pozbawieni możliwości leczenia na oddziale - zaznacza Zwierz.
O trudnych warunkach na oddziale chorób wewnętrznych, diabetologii, endokrynologii i reumatologii szpitala wojewódzkiego w Białymstoku wiadomo od kilkunastu dni. Pacjenci poskarżyli się, że nie ma tam ciepłej wody. Muszą myć się na innym odcinku. Inni noszą ciepłą wodę w butelkach. Narzeka też personel, który musi myć ręce w zimnej wodzie.
Przeczytaj też: Brak ciepłej wody, grzyb i odpadająca farba w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Białymstoku
Wszystko z powodu trwającej w szpitalu od kilku lat modernizacji i przebudowy. Powstają nowe budynki i instalacje, z którymi nie współgra stara instalacja, która jest na nieremontowanej od lat internie.
Dyrekcja szpitala szuka rozwiązania. Rozważany jest np. zakup przepływowych ogrzewaczy wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?