Wojewoda podlaski nie widzi podstaw do wygaszenia mandatu Joannie Misiuk. To radna Koalicji Obywatelskiej w Białymstoku

Tego samego zdania była rada miasta, która w odpowiedzi na pismo wojewody z początku stycznia, wskazywała, że radna nie prowadzi działalności gospodarczej z wykorzystywaniem majątku gminy ani nie zarządza taką działalnością. Nie jest też przedstawicielem lub pełnomocnikiem wprowadzeniu takiej działalności.

Wojewoda prowadził wstępne postępowanie wyjaśniające, po tym jak do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęło pismo od prywatnej osoby. Sama Joanna Misiuk tłumaczyła, że w związku z wyborem na radną w 2018 roku złożyła rezygnację z funkcji dyrektora placówki z zakresu w wychowania przedszkolnego.

- Rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji na mój temat i mojej rodziny spotka się ze skierowaniem sprawy na drogę sądową – oświadczyła Joanna Misiuk podczas styczniowej sesji rady miasta.

Teraz prawnicy wojewody po analizie dokumentów uznali, że nie zachodzą przesłanki, by radna naruszyła ustawę o samorządzie. Podzielili wyjaśnienia samej radnej, jak i rady miasta.

Joanna Misiuk do rady miasta została wybrana z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 5 (Antoniuk, Zawady, Dziesięciny, Wysoki Stoczek). Startowała z rekomendacji Forum Mniejszości Podlasia. Z macierzystym środowiskiem jej ścieżki się rozeszły w 2022 roku, gdy poprała pomysł prezydenta połączenia przedszkola z językiem białoruskim ze szkoła podstawową nr 4. Po ogromnym protestach rodziców i pracowników miasto wycofało się z fuzji, ale FMP cofnęło Joannie Misiuk (i dwóm pozostałym radnym) swoją rekomendację. Po tej decyzji cała trójka przeszła pod skrzydła Komitetu Tadeusza Truskolaskiego.