Wojenna rzeczywistość, rozwiązanie konkursu

Konkurs

Konkurs

Na nasz apel o przesyłanie wspomnień z II wojny światowej odpowiedziało 46 Czytelników. Serdecznie dziękujemy! Różne to były wspomnienia. Dłuższe i krótsze. Wszystkie bardzo osobiste, pokazujące dramatyzm tamtych lat i okrucieństwo okupantów. Komisja postanowiła rozdzielić nagrody w następujący sposób.

Teksty

I miejsce (500 zł)

Janina Maculewicz z Czarnej Białostockiej - "Moje wspomnienia z II wojny światowej".

II miejsce (300 zł)

Eugeniusz Szczedruk z Białegostoku - "Mój pierwszy kopniak od esesmana".

III miejsce (200 zł)

Stanisław Jabłonowski z Białegostoku - "Lata wojny".

Zdjęcia

I miejsce (500 zł)

Henryk Rejmaniak z Białegostoku

II miejsce (300 zł)

Jadwiga Łukaszewicz z Czarnej Białostockiej

III (200 zł)

Henryk Kulczakiewicz z Ciechanowca

Laureatom serdecznie gratulujemy. Fragmenty prac opublikujemy w Kurierze Porannym. Po odbiór nagród zapraszamy do recepcji w Biurze Ogłoszeń "Kuriera Porannego" przy ul. św. Mikołaja 1. Wszystkim Państwu bardzo dziękujemy za udział w konkursie. Prace i zdjęcia odeślemy pocztą.

Wieś pod niemieckim butem

Podstawowym celem polityki rolnej okupanta na ziemiach polskich było zaopatrywanie III Rzeszy w żywność. Ziemie bezpośrednio wcielone do Niemiec w ciągu dziesięciu lat miały ulec całkowitej germanizacji. Chłopską własność ziemską przejmowano, łączono w większe gospodarstwa po 15-40 hektarów i przekazywano niemieckim osadnikom. Oznaczało to rugowanie chłopów i wysiedlanie. Tych, którzy pozostawali na swoich gospodarstwach, pozbawiano prawa ich własności i traktowano jak robotników.

Niemcy opracowali specjalny plan struktury rolnej. Zamiar był prosty: Utworzenie bardziej rentownych gospodarstw, które stopniowo mieli przejmować niemieccy gospodarze. Okupanci na swój zamiar przewidywali dwadzieścia lat. Przez ten czas połowa gruntów miała wejść w skład majątków ziemskich o aerale 50-300 hektarów. Należało więc wywłaszczyć, skonfiskować i połączyć około 700 tys. małych gospodarstw chłopskich od 2 do 10 hektarów. Plan ten zakładał, że każdego roku powstanie około 500 takich majątków ziemskich, które mieli obejmować niemieccy koloniści i folksdojcze.