Ponad 24 tysiące kibiców na stadionie w Chorzowie mogło oglądać kolejną odsłonę pojedynku najlepszych młociarzy świata. Tym razem Nowicki był przed Pawłem Fajdkiem. Białostoczanin wygrał z wynikiem 79,55 m, a Fajdek z Agrosu Zamość z odległością 79,33 m był drugi. Następne starcie młociarzy, którzy jako jedyni w tym sezonie przekroczyli granicę 80 metrów, na mistrzostwach świata w Katarze (początek 28 września).
– Wreszcie jest tak jak trzeba. Wiadomo, że najważniejszy będzie ten start za dwa tygodnie, ale wracamy na dobrą drogę. Szczyt formy ma przyjść na mistrzostwach – mówił zwycięzca.
Maria Andrejczyk, która także buduje formę na mistrzostwa świata, w Chorzowie rzuciła 60,15 m. W ostatniej kolejce konkursu wyprzedziła ją Japonka Haruka Kitaguchi posyłając oszczep na 60,47 m.
– Wracam do coraz lepszego rzucania, po moich perypetiach zdrowotnych teraz najważniejszym celem są igrzyska w Tokio – zapewniła Andrejczyk.
Natomiast piąta w konkursie pchnięcia kulą była Klaudia Kardasz z Podlasia. Ale ona także pokazała, że forma rośnie. W Chorzowie czwarty raz w sezonie przekroczyła 18 metrów - 18,02 m. Wygrała Amerykanka Chase Ealey - 19,06 m.
Drobny uraz wykluczył ze startu skoczkinię wzwyż Kamilę Lićwinko z Podlasia.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?