Zarzuty dotyczą składania fałszywych oświadczeń o stanie majątkowym oraz nierzetelnych pisemnych oświadczeń w celu uzyskania kredytów i pożyczki - mówi Zbigniew Czerwiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, która we wtorek skierowała do sądu akt oskarżenia.
Za takie zarzuty grozi do 5 lat więzienia. Dotyczą lat 2007-2011. Zdaniem śledczych, wicewojewoda w dziewięciu oświadczeniach majątkowych zataił, że ma kredyty powyżej 10 tys. zł. Trzykrotnie złożył też nierzetelne dokumenty, aby otrzymać z banku od 35 do 170 tys. zł pożyczki.
Wojciech Dzierzgowski nie przyznaje się do zarzutów. - Fakty opisane w nich mogły mieć miejsce, ale nie wynikały z mojej chęci popełnienia przestępstwa - powiedział nam we wtorek. - Nie wpisałem w oświadczeniu majątkowym wszystkich kredytów, które wówczas miałem, ale żadna szkoda z tego tytułu nie powstała. Postępowanie powinno zostać umorzone. Skoro tak się nie stało, to sąd zdecyduje, co z tym dalej zrobić.
Wojewoda podlaski na razie nie zajmuje stanowiska w tej sprawie. - Oczekuje na wyjaśnienia wicewojewody. Ponieważ jest on reprezentantem PSL-u, czekamy na reakcję koalicjanta - mówi Joanna Pilcicka, rzeczniczka wojewody.
Sprawą ma zająć się Sąd Rejonowy w Białymstoku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
