Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodnik zaprasza

Jacek Prokopiuk
Solarium, sauna, brodzik dla dzieci i wyczynowy basen dla dorosłych - te wszystkie atrakcje czekają na bielszczan w nowej pływalni "Wodnik". W piątek została uroczyście otwarta. Od razu spodobała się i młodzieży, i dorosłym. Takiej pływalni mogą Bielsku pozazdrościć nawet miasta wojewódzkie

Kryta pływalnia pomalowana jest w biało-niebieskim kolorze. Po prawej stronie od głównego wejścia mamy szatnie i nieco dalej natryski. Szybki prysznic to warunek kąpieli w basenie. A dalej - basen z turkusową wodą. Jak na Lazurowym Wybrzeżu.

Zjeżdżalnia w olimpijskim stylu

Na pływalni każdy znajdzie dla siebie miejsce - dorośli będą mogli doskonalić swoje umiejętności na basenie o wymiarach wyczynowych, na którym można rozgrywać nawet profesjonalne zawody pływackie. Zajmuje on 12 metrów szerokości na 25 metrów długości, przy czym jego głębokość liczy od 1,2 do 1, 8 m. Otaczają go trybuny, z których w przyszłości będzie można oglądać zawody.
Dorosłym i młodzieży na pewno przypadnie do gustu bardzo duża, bo stumetrowa zjeżdżalnia. Spodobają im się również masaże wodne. Natomiast dzieci z radością będą się pluskać w płytkim i bezpiecznym brodziku.
A po pływaniu - czas na relaks. "Wodnik" oferuje wiele atrakcji: można zregenerować siły w saunie, opalić skórę na złoty odcień w solarium, a potem wypić kawę w przytulnej kawiarence.
- Przypuszczam, że sauna będzie hitem, osobiście na pewno z niej skorzystam - zapewnił mieszkaniec Bielska Mariusz Adamczewski.

Pierwsza kąpiel

Ceny:

l od poniedziałku do piątku bilety (za godz.) kosztują 7 i ulgowe - 5 zł. W weekendy i święta 8 i 6 zł.
l karnety miesięczne: 140 i ulgowe - 70 zł .
l dzieci do lat trzech wstęp za darmo
l uczniowie szkół i przedszkoli za lekcjach w-f - 3 zł za 40 minut.

Nazwę dla nowej pływalni wybrały dzieci z bielskich szkół. W konkursie, ogłoszonym przez władze miejskiej, uczniowie podawali swoje propozycje. Wszystkim - i dzieciom, i jury - do gustu najbardziej przypadła nazwa "Wodnik".
Na otwarciu Eugeniusz Berezowiec, burmistrz Bielska wręczył zwycięzcom konkursu i autorom nazwy pływalni tygodniowe karnety. Jeden był miesięczny i wylosowała go Anita Jabłuszewska.
Takie imię dla basenu proponował również radny Paweł Miszczuk. Na otwarciu spontanicznie - z radości - wskoczył w ubraniu do wody i przepłynął kilka metrów. Wzbudził powszechny entuzjazm wśród publiczności, choć nikt nie poszedł za jego przykładem. - Woda była cieplutka - zapewniał Miszczuk.

Kryta pływalnia

"Wodnik" kosztowała 12 mln. 300 tys. zł. Inwestycję w 80 proc. sfinansowała gmina. Pozostałą kwotę - ponad 2 mln zł dołożyło Ministerstwo Edukacji Narodowej, "Totalizator Sportowy" i PFRON.
Kryta pływalnia "Wodnik" będzie zakładem budżetowym podległym miastu. Jej dyrektorem został Władysław Kuczyński. Pracę znajdzie tu 22 pracowników: 6 ratowników, 4 konserwatorów, 3 kasjerów 6 sprzątaczek oraz na pół etatu księgowa i kadrowiec. Przypomnijmy, że chętnych do pracy było ponad 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny