Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włoszka i Hiszpanki pomagają uchodźcom. Pracują z czeczeńskimi dziećmi.

Anna Mikiciuk [email protected] tel. 85 748 95 11
Praca z dziećmi daje mi wiele radości – twierdzi młoda Hiszpanka Requel Villar-Molina (na zdjęciu pierwsza z prawej).  – Jednocześnie mam świadomość, że moja obecność tutaj jest dla nich i ich rodziców dużym wsparciem.
Praca z dziećmi daje mi wiele radości – twierdzi młoda Hiszpanka Requel Villar-Molina (na zdjęciu pierwsza z prawej). – Jednocześnie mam świadomość, że moja obecność tutaj jest dla nich i ich rodziców dużym wsparciem. Fot. Wojciech Oksztol
Od dwóch tygodni trzy dziewczyny pomagają w opiece nad dziećmi w zajeździe "Budowlani". Greta, Raquel i Lola przyjechały z Włoch i Hiszpanii, by pracować w ośrodku dla uchodźców.

Skończyły studia i postanowiły sprawdzić się jako wolontariuszki. Wybrały Polskę. Z ciekawości. Teraz w ośrodku dla uchodźców "Budowlani" przy ul. Armii Wojska Polskiego 7 w Białymstoku spędzają z uchodźcami całe dnie.

- Praca z dziećmi zastępuje mi wszelkie inne rozrywki - przekonuje Raquel Villar-Molina.

Dwie Hiszpanki i Włoszka nie miały czasu na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu. Zaraz po przyjeździe rozpoczęły pracę w ośrodku. Dziewczyny przez cztery dni w tygodniu pomagają przedszkolance w opiece nad dziećmi oraz uczą je języków obcych.

Największy problem sprawia im komunikacja z maluchami i ich rodzicami.

- Ani Czeczeni, ani my prawie nie mówimy po polsku - wyjaśnia Lola Catdepon-Balanguer, która przyjechała z Hiszpanii. - Z dziećmi komunikujemy się zwykle na migi, a w ważniejszych momentach pomaga nam przedszkolanka.

Praca, którą wybrała Lola i dwie pozostałe wolontariuszki, nie jest przypadkowa. - Studiowałam kierunek "prawa człowieka", a od kilku lat interesuję się tematyką uchodźstwa - mówi Greta Anfelmi z Włoch.

Wolontariuszki chcą spędzić w przedszkolu jak najwięcej czasu.

- Planujemy pracować z uchodźcami jeszcze przez co najmniej dziewięć miesięcy - mówi Lola Catdepon-Balanguer.

Jednak pomoc w przedszkolu nie jest ich jedynym zajęciem. Podczas dziewięciomiesięcznego pobytu w Białystok chcą wziąć udział w kilku innych akcjach. W piątek np. pomagały w Galerii Alfa przy ściance wspinaczkowej. - Chcemy się sprawdzić i zdobyć jak najwięcej doświadczeń - wyjaśnia Greta.

Przyjazd dziewczyn umożliwiła Fundacja Edukacji i Twórczości, która organizuje wymiany wolontariuszy w całej Europie. W ramach pomocy innym młodzi ludzie, także z Polski, mają możliwość podróżowania i pracy w europejskich krajach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny