Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włodzimierz Pietroczuk zostaje. CBA chciało odwołać starostę

(azda)
Włodzimierz Pietroczuk zostaje. CBA chciało odwołać starostę
Włodzimierz Pietroczuk zostaje. CBA chciało odwołać starostę archiwum
Włodzimierz Pietroczuk, starosta hajnowski, zostanie na stanowisku. Przynajmniej na razie. Radni powiatu zdecydowali, że odrzucą wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego o jego odwołanie.

Głosowanie w tej sprawie obyło się na ostatniej sesji rady, która miała miejsce 29 maja.

- W tajnym głosowaniu przeciw odwołaniu starosty zagłosowało 15 radnych, za był tylko jeden - poinformował nas Mikołaj Michaluk, przewodniczący rady powiatu. - Teraz czas na decyzję wojewody.
Zgodnie z przepisami, w przypadku, gdy radni nie odwołali starosty, sprawą musi zająć się wojewoda. Ten może wydać zarządzenie zastępcze i odwołać samorządowca - jak uczynił w przypadku burmistrza Moniek. Może też odrzucić wniosek CBA - jak zrobił w przypadku dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej. Nawet jeśli wojewoda odwoła Pietroczuka, to jego decyzję można zaskarżyć do sądu administracyjnego. Gdyby odwołali go radni, ich decyzja byłaby niepodważalna. W obecnej sytuacji starosta ma spore szanse doczekać niemal do końca kadencji, bo ewentualne procedury odwoławcze mogą trochę potrwać.

Przypomnijmy, CBA wniosek o odwołanie starosty do przewodniczącego rady skierowało w połowie kwietnia. Śledczy stwierdzili w nim, iż zasiadał w zarządzie Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, która w swym statucie ma wpisaną działalność gospodarczą. Zdaniem CBA naruszył w ten sposób zapisy ustawy antykorupcyjnej. Działalność gospodarcza PROT polegała jedynie na sprzedaży pamiątek w punkcie informacji turystycznej w Białymstoku. Sam starosta w rozmowach z nami podkreślał, że swe funkcje w PROT pełnił jedynie społecznie - nie czerpał z tego żadnych korzyści majątkowych. Poza tym w organizacji działał nie jako osoba prywatna, a reprezentant powiatu hajnowskiego. Zresztą nie był jedynym samorządowcem z tej organizacji - swego czasu w jej zarządzie zasiadali marszałkowie. Do PROT należała też Katarzyna Turosieńska-Durlik, była zastępca wójta Mielnika. Gdy tylko CBA zainteresowało się działalnością organizacji, zrezygnowała ona ze swej funkcji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny