Taki wniosek trafił właśnie do Sądu Rejonowego w Białymstoku. Jeśli sąd go zaakceptuje, podejrzana Monika B. zostanie poddana rocznemu okresowi próby.
- Ta decyzja wynika m.in. z faktu, że podejrzana nie była dotąd karana. Przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, złożyła wyjaśnienia i wyraziła skruchę. A czyn, który popełniła, był czynem jednostkowym - argumentuje Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
I zaznacza, że wniosek o warunkowe umorzenie postępowania nie oznacza braku winy podejrzanej 32-latki.
- Powoduje, że podejrzana, wprawdzie nie będzie karana, jednakże będzie poddana próbie, w czasie której nie może wejść w konflikt z prawem. Ewentualne popełnienie przez nią jakiegokolwiek przestępstwa w okresie próby może skutkować podjęciem postępowania, które zostało warunkowo umorzone - tłumaczy prokurator Zalesko.
W tej sprawie śledczy ustalili, że Monika B. jest współwłaścicielką sklepu przy ulicy Białostoczek w Białymstoku.
20 września pojawili się w nim dwaj 17-latkowie. Monika B. sprzedała im cztery ponad półlitrowe piwa.
Pech chciał, że rozradowanych nastolatków z trunkiem w ręku zobaczyli policjanci, patrolujący akurat okolicę. Tak Monika B. wpadła.
Prokuratura rozważy też przesłanie materiałów sprawy do sądu dla nieletnich, który zająłby się 17-latkami.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?