Witryna Urzędu Gminy Bielsk Podlaski: Ładnie, ale nieaktualnie

Kurier Bielski ocenia

Kurier Bielski ocenia

Wygląd - ocena 4
Serwis z jasnym podziałem na trzy części. Dobrze dobrane kolory sprawiają, że przyjemnie się w nim surfuje.

Zawartość - ocena 2
Brak wielu informacji, zupełnie pominięto radę miasta. Brak też wydarzeń z życia gminy, np. o ostatnich dożynkach.

Aktualizacja - ocena 3
Strona główna ma dość szybko aktualizowane obwieszczenia i ogłoszenia. Brakuje aktualnych informacji z życia kulturalnego gminy. Dość powszechny chaos i brak chronologii w zamieszczanych materiałach.

Stronie Urzędu Gminy Bielsk Podlaski wystawiamy 3 w sześciostopniowej skali ocen.

Serwis zachęca przejrzystością układu strony. Jej jedyny mankament to środkowy górny panel ze stale przesuwającym się napisem. To drażni wzrok i denerwuje. Plusem są stonowane i dobrze dobrane kolory oraz podział na boczne panele: po lewej odnośniki do podstron - po prawej banery.

Niestety, administrator bardzo lubi kolorowe tabelki. Jest ich bowiem w serwisie mnóstwo: n przy kontaktach do urzędników n strukturze organizacyjnej n radnych n sołtysach.

Różnica tkwi w użytych kolorach: raz wójt ma tło niebieskie, a innym razem żółte. Nam kojarzy się to z tabelkami w podstawówce.

Kolejny minus to brak informacji o pracach rady gminy - władzy uchwałodawczej i kontrolnej w gminie - czyli najistotniejszej dla mieszkańców. Protokoły z posiedzeń i uchwały są dopiero w Biuletynie Informacji Publicznej.

Szkoda, bo nie wszyscy obywatele wiedzą do czego służy BIP i szukają informacji na stronie urzędu. Rzecz w tym, że wiadomości z BIP są niekompletne i często nieaktualne. W oświadczeniach majątkowych panuje bałagan i nie wiadomo, czy dane wójta powinny być w zakładce Wójt (są tylko lata 2004 i 2005), czy w zakładce Kierownictwo.

Podobnie jest z podstroną rady gminy - czasami brakuje protokołów, a uchwały, zamiast w zakładce Uchwały, pojawiają się w Budżecie. Często, aby znaleźć potrzebną informację trzeba w wielokrotnie otwierać kolejne podstrony.

Ważne dla mieszkańców wnioski do pobrania są wymieszane i obok budowlanych są np. stypendia z ubiegłego roku.

W serwisie głównym brak informacji o stawkach podatków i jednostkach podległych samorządowi. Nie działają też linki rozkładów jazdy PKP i PKS.

Gmina opisana jest jako miejsce atrakcyjne turystycznie. Plusem jest podstrona o zaletach regionu z ciekawymi zdjęciami. Niestety, władzom nie zależy na turystach zagranicznych, bo strona nie ma tłumaczenia na żaden język obcy.

Szkoda, bo internet jest od tego, aby za małe pieniądze reklamować się na całym świecie.

Baza firm z Twojego regionu