Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Jagiellonia 2:0. Transmisja live, online na żywo.

(ted)
znów nie strzelił karnego
znów nie strzelił karnego Wojciech Wojtkielewicz/Archiwum
Jagiellonia Białystok przegrała na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:2 i ma już osiem punktów straty do Białej Gwiazdy. Rywale strzelali gole po błędach obrońców, a Tomasz Frankowski nie wykorzystał rzutu karnego.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok

Myślę, że o naszej porażce zadecydował nie tylko niestrzelony karny, ale także inne błędy. Co nie zmienia faktu, że teraz czas oddać piłkę komu innemu - mówi Franek.

Relacja

Trener Jagi Michał Probierz w spotkaniu z liderem ekstraklasy zdecydował się na jedną istotną zmianę w porównaniu do poprzednich meczów. W szeregach żółto-czerwonych zadebiutuje Robert Arzumanjan, który zastąpi kontuzjowanego Lukę Pejovica.

Białostoczanie w pierwszym kwadransie próbują zaskoczyć wiślaków agresywną grą i pressingiem. Jak na razie efektem jest tylko przewaga Jagi w posiadaniu piłki. Ale ogólnie nie wygląda to najgorzej i można być umiarkowanym optymistą przed dalszymi fragmentami gry.

Niestety, w 26. minucie stało się nieszczęście. Wisła strzela gola zupełnie z niczego, będąc do tej pory zespołem słabszym. Wystarczył rzut wolny z narożnika pola karnego, wrzutka, kiks Thiago Cionka i Andraz Kirm z bliska trafia do siatki.

To może załamać zespół Michała Probierza, który rzadko potrafi odrabiać straty na boisku przeciwnika.

Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Biała Gwiazda czeka na ataki białostoczan, lecz ci są groźni tylko po stałych fragmentach gry. Dobrze w powietrzu radzi sobie Arzumanjan, lecz gorzej jego koledzy.

Widząc nieporadność napastników trener Probierz zmienia w 41. minucie Vuka Sotirovica, a w jego miejsce wchodzi Bartłomiej Pawłowski.

Pierwsze minuty drugiej połowy nie przynoszą zmiany rezultatu, mimo że oba zespoły szukają swoich szans. Jaga gra dobrze tylko do szesnastki przeciwników, a później brakuje ostatniego podania. W 56. minucie z kolei przed szansą Wisła, lecz okazję marnuje Cwetan Genkow.

Bułgar w 63. minucie już nie spudłował i wyprowadza Wisłę na prowdzenie 2:0. Asystą popisał się bramkarz krakowian Sergiej Pareiko, a błąd popełnił dobrze grający do tej pory Arzumanjan, który pozwolił na to, żeby piłka minęła linię obrony.

Po stracie drugiej bramki Jaga ma szybko okazję na gola kontaktowego. Najpierw w 68. minucie Tomasz Frankowski posyła piłkę nad poprzeczką, a chwilę później Thiago Cionek z pięciu metrów główkuje minimalnie niecelnie.

W 76. minucie dzieje się coś niebywałego. Faulowany w polu karnym jest Frankowski i sędzia wskazuje na wapno. Kapitan Jagi marnuje jednak jedenastkę (drugą w tym sezonie) i wciąż jest 2:0. Pareiko broni silny strzał Franka a za chwilę w dobrej sytuacji jest Pawłowski, lecz bramkarz z Estonii znów jest górą.

Obiektywnie patrząc, jeśli się nie wykorzystuje takich sytuacji, to Jaga tego meczu nie mogła nawet zremisować. Mimo, że pomeczowe statystyki były na korzyść ekipy Probierza.

Wynik

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0). Bramka: 1:0 - Kirm (26), 2:0 - Genkow (63).

Wisła: Pareiko - Cikos, Jaliens, Chavez, Paljic, Małecki (80. Siwakow), Sobolewski, Melikson, Jirsak (71. C. Wilk), Kirm, Genkow (90. Rios).

Jagiellonia: Sandomierski - Arzumanjan, Skerla,Cionek, Norambuena, Kupisz, Grzyb, Kascelan (90. Radecki), Lato (60. Makuszewski), Frankowski, Sotirovic (41. B. Pawłowski).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny