Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosenne porządki w ogrodzie Branickich odwołane. (zdjęcia)

Anna Kopeć
Pierwotny pałacyk wzniesiono prawdopodobnie w latach 1725-30 na sztucznej wyspie oblanej wodami kanałów. "Poza Francją nie widziałem nic przyjemniejszego. Apartamenty, ogrody, stawy, wszystko tu ma charakter doskonałej elegancji” – opisywał dyplomata francuski Pierre Henin, jeden z licznych gości hetmana.
Pierwotny pałacyk wzniesiono prawdopodobnie w latach 1725-30 na sztucznej wyspie oblanej wodami kanałów. "Poza Francją nie widziałem nic przyjemniejszego. Apartamenty, ogrody, stawy, wszystko tu ma charakter doskonałej elegancji” – opisywał dyplomata francuski Pierre Henin, jeden z licznych gości hetmana. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tradycyjnie po świętach w otoczeniu pałacu w Choroszczy odbywać się miała akcja sprzątania ogrodu. Dziś od godziny 10 wszyscy ogrodnicy-amatorzy mogli pomóc w porządkowaniu otoczenia letniej rezydencji Jana Klemensa Branickiego. Plany pokrzyżował ulewny deszcz.

[galeria_glowna]
To już nasza cykliczna akcja - mówi Anna Dąbrowska, kierowniczka Muzeum Wnętrz Pałacowych w Choroszczy. - Tradycyjnie co roku spotykamy się zaraz po świętach wielkanocnych, aby po zimie posprzątać to miejsce.

W tym roku już 11 raz do Choroszczy przyjadą muzealnicy, konserwatorzy zabytków, pracownicy samorządowi i przede wszystkim ochotnicy, którym zależy na zadbanym wyglądzie parku. Zwykle pojawia się tu około 50 osób uzbrojonych w łopaty, grabie i sekatory. Sprzątają park, usuwają niepotrzebne krzaki i gałęzie, zbierają śmieci, wyrywają chwasty wokół stawu, grabią trawę. Efekty ich pracy widać za każdym razem. Po takiej akcji park jest bliższy swego pierwotnego wyglądu z XVIII wieku.

- Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ze wzgórza widokowego nie było widać pałacyku - przypomina Anna Dąbrowska. - Teraz wszystko jest dużo bardziej prześwietlone, dokładnie widać czytelne układy najlepiej zachowanych alejek. Takie małe kroczki przynoszą ogromne efekty, byle były prowadzone systematycznie.

Oprócz prac porządkowo-pielęgnacyjnych muzealnicy z Choroszczy liczą także na popularyzację, a w konsekwencji rewaloryzację zabytkowego otoczenia przy letniej rezydencji Jana Klemensa Branickiego.

- Chcielibyśmy doprowadzić park do takiego stanu, jak ogrody Branickich w Białymstoku, które powstały w tym samym czasie - mówi Anna Dąbrowska. - Co roku dostajemy pieniądze z Funduszu Ochrony Środowiska na pielęgnację drzewostanu, ale park to nie tylko drzewa.

Do posprzątania jest ogromna przestrzeń. Ogród zajmuje powierzchnię około 25 hektarów.
Rezydencja Branickich w Choroszczy otoczona jest stawem i kanałami wodnymi zbudowanymi na wzór wersalskich.

Kompleks jest o tyle wyjątkowy, że nie został przebudowany w XIX wieku. Miejsce to chętnie odwiedzają turyści i nowożeńcy, którzy urządzają tu sobie sesje zdjęciowe.

Pałac Branickich w Choroszczy to jeden z nielicznych zabytków baroku. Budowany był od 1745 roku niemal do śmierci hetmana Branickiego. W 1915 roku został zniszczony przez pożar. Zrekonstruowano go dopiero w latach 1961-1973 i przekazano na cele muzealne.

Dziś mieści się tam Muzeum Wnętrz Pałacowych, które jest oddziałem Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny