Najbardziej chyba lubimy wina deserowe, półwytrawne – mówi Dariusz Sokół, właściciel białostockiej firmy Alkohole Świata. – I choć zamiast mocniejszych trunków pijemy wina coraz więcej, to wiedzy na jego temat wcale nam nie przybywa.
Oczywiście każdy wie, że są wina białe i czerwone. Te ostatnie mają smak cierpki, dzięki większej ilości zawartych w nich garbników. Białe odmiany natomiast charakteryzują się łagodniejszym smakiem. Podobnie z podziałem na wina wytrawne i słodkie, o którym decyduje zawartość cukru. Zawartość alkoholu to kwestia zdecydowanie drugorzędna.
Pochodzenie ma znaczenie
– Obecnie wracamy do klasyków – uważa specjalista. – Czyli win ze Starego Kontynentu: francuskich, hiszpańskich, włoskich. Popularność win chilijskich, kalifornijskich czy południowoafrykańskich wynika z faktu, że są nieskomplikowane „w odbiorze”, aromatyczne, o prostym smaku.
Ich przeciwieństwem są trunki bardziej złożone i, jak określają je niektórzy smakosze, stylistycznie intrygujące.
– Aby docenić ich walory, potrzebne jest solidne przygotowanie i spora doza doświadczenia – uważa szef Alkoholi Świata.
Kwestia równowagi
Ważną cechą win jest tzw. bukiet, czyli smak i aromat. Na czysty jego smak wpływa stopień dojrzałości oraz proporcje między poszczególnymi składnikami. Równowaga między zawartością alkoholu, cukru, kwasów organicznych, garbników i substancji aromatycznych, musi być zachowana. W czasie gdy wino dojrzewa, zachodzą w nim różne reakcje chemiczne. Ich efektem jest tzw. bukiet czyli aromat wielu związków.
Mówi się niekiedy, że zwierciadłem wina jest korek. Najlepsze korki powinny być zrobione z czystego surowca – wycięte z jednego kawałka – z jak najmniejszym dodatkiem drewna. – Korki syntetyczne są równie dobre, co naturalne – wyjaśnia ekspert. – W przypadku takiego zamknięcia nie ryzykujemy „choroby wina”, czyli wyczuwalnego zapachu lub smaku korka w winie.
Winne fakty i mity
Wokół win krąży wiele mitów, jak choćby ten, że dobry trunek musi być drogi.
– Wino przede wszystkim powinno nam smakować – wyjaśnia Dariusz Sokół. – Ale najbardziej liczy się stosunek jakości do ceny.
Aby umilić spotkanie w gronie znajomych wystarczy butelka za niewiele ponad dwadzieścia złotych. Ale poważni koneserzy muszą się liczyć z większym wydatkiem. Markowe wina wysokiej jakości kosztują i kilka tysięcy złotych.
Często niepotrzebnie schładzamy wina przed podaniem, a szczególnie w przypadku czerwonego, dyskwalifikuje to trunek już na starcie.
Równie częstym błędem jest podawanie wina w nieodpowiednich naczyniach. Kieliszki – oprócz tego, że przezroczyste, tak by można było docenić kolor wina – powinny być zaokrąglone i zbiegać się do wewnątrz.
– Taki kształt umożliwia gromadzenie się u wylotu kieliszka bukietu wina – dodaje Dariusz Sokół. – A jego rozpoznanie wydatnie zwiększa przyjemność picia.
Koneserzy polecją
- Rioja Gran Familia – pochodzi z jednego z najsłynniejszych, jeżeli chodzi o produkcję wina, regionów Hiszpanii. Zdaniem ekspertów posiada pełny, wyrafinowany smak, który długo utrzymujący się na podniebieniu. Cena – ok. 26 zł/0,75l;
- Porta dos Templarios – pochodzi z regionu Douro, robione jest z niespotykanych gdzie indziej szczepów winogron. Dojrzewa w dębowych beczkach; posiada wyczuwalny aromat rodzynki i porzeczki. Cena – ok. 30 zł;
- Efrat – wino izraelskie z szlachetnego szczepu shiraz. Dojrzewa w dębowych beczkach; posiada intensywny, korzenny aromat. Cena – ok. 61 zł.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?