Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilkołak. Tresowane wilczury czy przemienieni esesmani

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Adrian Panek - "Wilkołak"
Adrian Panek - "Wilkołak" Łukasz Bak
Klasyczna baśń, horror, „Władca much” i o wiele więcej połączone w znakomitym filmie „Wilkołak” robią o wile większe wrażenie niż najbardziej wyszukane amerykańskie horrory.

Bo tu punktem wyjścia jest horror, jaki Niemcy zgotowali światu – niemieckie obozy koncentracyjne. Pierwsza scena „Wilkołaka” pokazuje mordy, tresowane do zagryzania ludzi wilczury, upokarzające komendy, rozstrzeliwanie – wszystko w wyimaginowanym podobozie Wolsburg KL Groß-Rosen. Sowieci wchodzą do obozu, a grupka ocalałych polskich dzieciaków trafia do starego pałacu, w którym mieszka starsza kobieta (jak zwykle znakomita Danuta Stenka), która korzystając z pomocy Sowietów stara się wykarmić uwolnione dzieciaki.

Danuta Stenka: Jest bardzo mało dobrych ról dla kobiet dojrzałych

Źródło: przeAmbitni.pl

Niemcy ukryli się w przepięknych Górach Sowich, bądź zostali zabici, ale tresowany wilczury, rozwścieczone i głodne grasują w okolicy. Psy, wytresowane do mordowania ludzi, nie oszczędzą ani czerwonoarmisty, ani dystyngowanej Polki. W końcu okrążą pałac, w którym przebywa grupka wygłodniałych dzieciaków, w dodatku bez dostępu do wody pitnej. I zacznie się walka o przeżycie. Nagle okazuje się, że jeden ze starszych chłopców zdecydowanie uważa się za lepszego od pozostałych, chce manipulować grupą, nawet za cenę życia niedawnych towarzyszy niedoli.

Z dzieciaków wychodzą zaszczepione w obozie demony, ale nadal pozostają dziećmi. Bo reżyserujący film Adrian Panek postawił na przepięknie sfilmowaną przez Dominika Danilczyka baśń rodem z wyobraźni braci Grimm, a nie na krwawą jatkę. Krew i przemoc to dla nich nic niezwykłego. Samookaleczenia, szycie rozszarpanego przez psa ramienia igłą z nitką to nic niezwykłego. Tylko psy zdają się młodszym być przemienionymi esesmanami. Czy je pokonają, uda im się ujść z życiem i w całości? Zapewniam, że momentów grozy i nieskrywanych wzruszeń nie zabraknie. I oszałamiających widoków natury. Zaś reżyser dobrał znakomitą obsadę i wykonał dwa najtrudniejsze zadania w reżyserii - zapanował nad dziećmi i zwierzętami.

Piękny, głęboko humanistyczny film, gdzie słowo horror bardziej jest marketingowym haczykiem niż prawdą ekranu. Bo powtarzając za Zofią Nałkowską to „ludzie ludziom zgotowali ten los”. Zarówno dorośli, jak i dzieci. Koniecznie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny