Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wigry Suwałki. 360 minut bez gola. Czy napastnik z zagranicy pomoże?

Wojciech Drażba [email protected] tel. 087 565 37 80
Marcin Rogoziński (w pomarańczowej koszulce) jest podporą suwalskiej defensywy. W Wigrach przydałby się jeszcze klasowy gracz z przodu.
Marcin Rogoziński (w pomarańczowej koszulce) jest podporą suwalskiej defensywy. W Wigrach przydałby się jeszcze klasowy gracz z przodu. Fot. Andrzej Zgiet
W czterech meczach tego sezonu piłkarze Wigier nie potrafili zdobyć bramki. Być może już w środę suwalski klub zatrudni napastnika z zagranicy, ogranego w europejskich pucharach.

Trzy spotkania ligowe i jedno o Puchar Polski suwalczanie zakończyli z zerowym dorobkiem strzeleckim. Skuteczność zawsze była ich najsłabszą stroną, ale nigdy nie odnotowali aż 360 minut bez chwili radości.

- Odkąd tu jestem, czyli od dwóch lat, praktycznie na każdym treningu pracujemy nad poprawą skuteczności - utyskuje Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. - Niestety, co innego zajęcia, a co innego mecze. Presja wyniku sprawia, że większość moich podopiecznych w doskonałych sytuacjach zachowuje się inaczej niż powinna - dodaje.

Brakuje im szczęścia

Przez strzelecką indolencję w poprzednim sezonie zespół z Suwałk do końca walczył o utrzymanie, a mógł spokojnie być w czołówce tabeli. Nikt się nie spodziewał jednak, że urazy tak szybko wyeliminują z gry Jakuba Kowalskiego i Daniela Ołowniuka. Bez nich Wigry od razu znalazły się w dole stawki.

- Brakowało nam szczęścia, bo przynajmniej jeden punkt powinniśmy przywieźć z Elbląga, a w Wysokiem Mazowieckiem mogliśmy pokusić się nawet o zwycięstwo. W przełamaniu niemocy powinien nam pomóc powrót Macieja Makuszewskiego - przekonuje Kaczmarek. Makuszewski, wypożyczony z SMS Łódź, w minionym sezonie był najlepszym graczem, jego gole przesądzały o zwycięstwach Wigier. Swoich sił Makuszewski próbował najpierw w Wiśle Płock, potem we francuskim drugoligowcu AC Ajaccio, a w ubiegłym tygodniu w Polonii Bytom.

- Francuzi nadal są nim zainteresowani, ale transfer chcą zrealizować dopiero zimą. Mimo wielu podróży, Maciek już w niedzielę w meczu przeciwko Pelikanowi powinien potwierdzić znane nam walory - opowiada Kaczmarek, niegdyś piłkarz Ajaccio.

Posiłki z LItwy?

Szkoleniowiec od dawna domagał się wzmocnień w ataku. Ostatnie wyniki przekonały władze klubu, że trener miał rację. Mimo braku pieniędzy, zanosi się na transfer.

- Być może już w czwartek podpiszemy umowę z młodym, ale doświadczonym w europejskich pucharach zagranicznym napastnikiem - zdradza Dariusz Mazur, dyrektor Wigier.

Znając doskonałe kontakty Mazura na Litwie, w grę wchodzi piłkarz z Suduvy Mariampol bądź Vetry Wilno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny