- To był sąd kapturowy - komentuje radny Kobyliński. - Nie zostałem nawet powiadomiony o posiedzeniu. Dowiedziałem się o tym jedynie z plotek. Nie dano mi nawet możliwości obrony.
Inaczej całą sprawę przedstawia rzecznik podlaskiej SLD - Jacek Cylwik.
- Sąd partyjny wydał w poniedziałek wyrok niekorzystny dla pana Kobylińskiego i zdecydował o jego usunięciu z szeregów partii - potwierdza. - Nie może on twierdzić, że nie został powiadomiony o terminie rozprawy. Zawiadomienie takie wysłaliśmy mu listem poleconym. Poza tym jeszcze parę dni temu rozmawiał z przedstawicielami partii o spotkaniu sądu.
Dodał też, iż Kobylińskiemu przysługuje odwołanie do sądu krajowego partii.
Wiesław Kobyliński został wyrzucony za to, że, wbrew partyjnym wskazówkom, zagłosował za udzieleniem absolutorium prezydentowi Białegostoku. Gdy spotkał się z krytyką kolegów, zawiesił swe członkostwo w SLD. Po jego usunięciu z partii, w radzie miasta lewicę będzie reprezentować trzech radnych.
We wtorek zorganizowali oni konferencję, podczas której krytykowali władze miasta za problemy z odbieraniem śmieci od mieszkańców oraz opóźnienia w budowie Parku Naukowo-Technologicznego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?