Wierni już idą na Jasną Górę, w piątek wyruszą pątnicy na Grabarkę

Tysiące wiernych modliło się przy ikonie Matki Boskiej w prawosławnym klasztorze w Supraślu. Uroczystości zakończyły się wczoraj. Wśród pielgrzymów był Jan Kochanowicz.

- Chciałem podziękować za zdrowie, rodzinę, sukcesy zawodowe. My często w tym pędzie życia zapominamy o podziękowaniach. Najczęściej tylko prosimy - zauważa Jan Kochanowicz. Do Supraśla pielgrzymował już po raz czwarty. Towarzyszył mu syn Gabriel.

Modlitwę w drodze wybiera tysiące wiernych: i katolików, i prawosławnych.

Kilkuset białostoczan zmierza właśnie na Jasną Górę do Matki Boskiej Częstochowskiej. - Do pokonania mamy jeszcze około stu kilometrów. We worek będziemy wyruszać z miejscowości Strzelce Małe. Idziemy w ogromnym upale. Czasem musimy robić dłuższe przerwy. Za to jesteśmy cudnie podejmowani przez okolicznych mieszkańców - opowiada ks. Marcin Kuczyński, kierownik pielgrzymki. Przypomina, że każdego dnia wierni pokonują około 40 kilometrów. Do Częstochowy dotrą 12 sierpnia.

Tak jak dla katolików ważna jest Jasna Góra, tak dla prawosławnych tym szczególnym miejscem jest Święta Góra Grabarka. To tutaj 18 sierpnia rozpoczną się uroczystości związane ze świętem Przemienienia Pańskiego.

Pielgrzymka z Białegostoku wyruszy w piątek, 14 sierpnia. Zapisy uczestników będą prowadzone w dniu wyjścia pielgrzymki od godziny 7 przy parafii św. Eliasza w Białymstoku. Pątnicy spędzą w drodze pięć dni.

16 sierpnia wyruszy z Białegostoku XXIII Ekumeniczna Piesza Pielgrzymka do Wilna. Jeszcze dziś można się zapisywać. Zgłoszenia przyjmowane są w parafii Ducha Świętego w godz. 16 - 19. Przez dziewięć dni pielgrzymi przejdą około 300 kilometrów przez Polskę, Białoruś i Litwę. Do kilkuset osób idących z Białegostoku zazwyczaj dołączają pątnicy z Grodna. Pielgrzymka zakończy się zakończy się 24 sierpnia uroczystą mszą św. w kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej.