Wielkoblokowa. Mieszkańcy mają dość cudzych śmieci na osiedlu

Nasza Czytelniczka przyłapała kierowcę na gorącym uczynku. Wyszła akurat z psem na spacer.

- Nie wiem, ile dokładnie tych worków przywiózł, kiedy do niego doszłam właśnie kończył - opowiada kobieta. - Tak mnie to zdenerwowało, że postanowiłam zareagować.

Zapytała mężczyznę, czy jest mieszkańcem osiedla. Przyznał, że nie. W odpowiedzi pokazał też kobiecie środkowy palec.

- Odjechał, ale moje słowa najwyraźniej bardzo go oburzyły, bo postanowił cofnąć, żeby zapytać, czy lepiej byłoby, gdyby śmieci wywiózł do lasu - relacjonuje nasza Czytelniczka. - Zasugerowałam, żeby po prostu wrzucił je do własnego śmietnika.

Kobieta chciała spisać numer rejestracyjny samochodu, ale nie zdążyła. Jej zdaniem, poprzez tego rodzaju praktyki mieszkańcy osiedla tracą.

- Tutaj są stare bloki, ale czynsze wysokie - mówi. - Jakąś część tego czynszu stanowi opłata za wywóz śmieci. Uiszczamy ją, ale nikt nas nie pyta, czy te wszystkie śmieci są nasze.

Takie sygnały wielokrotnie docierały do spółdzielni Wielkoblokowa, w której zasobach mieszka nasza Czytelniczka. Jak się dowiedzieliśmy, podobny proceder dotyczy także innych osiedli w mieście. Zmagają się z nim na przykład władze Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Na niektórych osiedlach pojawiają się więc zamykane na kłódkę kontenery. Mało jednak prawdopodobne, by to rozwiązanie wprowadziła spółdzielnia Wielkoblokowa. Powód? Dodatkowe koszty.

- Trzeba byłoby zrobić ogrodzenie, kupić kłódki i około trzech 3 tys. kluczy dla wszystkich mieszkańców - usłyszeliśmy w administracji.

Zarządca musiałby też wręczyć klucze części mieszkańców domków jednorodzinnych na Wygodzie, z którymi zawarł umowę na wywóz śmieci oraz właścicielom lokali użytkowych.
Administracja liczy, że problem rozwiążą nowe przepisy, które wejdą w życie w lipcu przyszłego roku. Zgodnie z nimi, każdy właściciel nieruchomości będzie musiał złożyć deklarację, jaką opłatę będzie uiszczał. Skoro i tak zapłacić musi każdy, podrzucanie śmieci czy wywożenie ich do lasu nie będzie opłacalne.