[galeria_glowna]
Marysia i Barbara Bejtman z fundacji "Mam marzenie
(fot. Fot. Marta Gawina)
- Moje marzenie było bardzo kobiece. Cały dzień na zakupach. Wiem, że dla niektórych to taka proza życia. Ale mi się to podoba - dodaje dziewczyna.
Od blisko dwóch lat choruje na ziarnicę złośliwą. Jednak Marysia nie poddaje się. Wierzy, że wygra. Pomaga jej w tym życiowy optymizm. Dziś na zakupach w centrum handlowym uśmiech nie schodził z jej twarzy.
- W dodatku są to zakupy nieograniczone. Marysia może kupić wszystko co chce - zapewnia Barbara Bejtman, szefowa białostockiego oddziału fundacji.
Wielka wyprawa po centrum handlowym rozpoczęła się w samo południe. Dziewczyna wybierała ubrania, które naprawdę się jej podobały: szary sweterek, żółta bluzeczka, spodnie... Potem przerwa na obiad i znów zakupy.
Więcej jutro w papierowym wydaniu "Porannego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?